- A
- A
- A
Trawniki na krakowskich Plantach powinny być otwarte? Jest taki pomysł. SONDA
Piknik na krakowskich Plantach? Urzędnicy chcą zdjąć płotki i "otworzyć" trawniki dla mieszkańców. Na początek płotki i barierki znikną tylko z części najbardziej znanego krakowskiego parku. Jeżeli krakowianie przekonają się do tego pomysłu, płotki znikną także w innych miejscach Plant a miejsca te wskażą sami mieszkańcy. To pomysł nowego szefa krakowskiego Zarządu Zieleni Miejskiej.- Nie chodzi o likwidowanie wszystkich barierek, a jedynie tych w wyznaczonych miejscach - mówi Piotr Kempf. Dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej chce stworzyć miejsce aktywnego wypoczynku w okolicy ulicy św. Gertrudy, tam gdzie przy współudziale Muzeum Etnograficznego tymczasowo postawiono drewniane zabawki. "Trzeba wykonać takie zabiegi na trawniku, by nie ulegał on uszkodzeniu i by był mniej podatny na wydeptanie. Mieszkańcy mogliby rozkładać koce i odpoczywać. Chodzi o to, by mieszkańcy czuli, że Planty są dostępne - proponuje Kempf. Zapowiada też, że Plantami wkrótce zajmą się specjalnie wyznaczeni do tego zadania ogrodnicy, którzy nie tylko będą utrzymywać zieleń, ale też ją pielęgnować.
Przeciwnikiem demontażu barierek jest wojewódzki konserwator zabytków, Jan Janczykowski. W rozmowie z Radiem Kraków zwrócił uwagę, że mogłoby to doprowadzić do dewastacji zieleni, bo zaczęłyby pojawiać się dzikie ścieżki. "Takie pomysły mieliśmy w latach 60. i 70., gdy burzono ogrodzenia parków dworskich. Przekonaliśmy się, że nie jest to rozwiązanie dobre, a na Plantach po prostu niedopuszczalne. W latach 90. wielkim nakładem środków miasto wykonało częściową rewitalizację Plant, wówczas przywrócono pierwotne ogrodzenia. To jeden z najstarszych w Polsce ogrodów publicznych o dużej wartości i tego zmieniać nie można" - powiedział Jan Janczykowski.
Zdanie wojewódzkiego konserwatora zabytków częściowo podziela profesor Wojciech Przegon z Uniwersytetu Rolniczego. Jak powiedział, obawia się, że dzieło architektów, przyrodników i dendrologów mogłoby zostać zniszczone. "Jeżeli mielibyśmy takie trawniki jak Anglicy, które trzeba tylko regularnie kosić, to zieleń nie byłaby zadeptana, ale straciłaby nastrój i atmosferę" - mówi. Profesor przyznał jednak, że pomysł wydzielenia ogródka do zabawy dla dzieci warto rozważyć, a ewentualny demontaż niewielkiego fragmentu ogrodzenia potraktować jako eksperyment. Jak podkreślał jednak, obawiałby się udostępnienia Plant zbyt szerokiej publiczności.
- Demontaż barierek miałby być tylko zachętą i zaproszeniem do odpoczywania na trawniku, bo już teraz można korzystać z zieleni - zapewnia Kempf. Potwierdza to Marek Anioł ze straży miejskiej. Jak przekonuje, można wypoczywać na kocu, bo nie ma przepisu, który zabraniałby wchodzenia na trawnik. Nie można natomiast śmiecić i niszczyć zieleni, wtedy strażnik będzie interweniował. Można też spacerować po trawnikach z psem. Mandat dostaniemy wtedy, gdy nie posprzatamy po nim, albo gdy pies będzie biegał bez smyczy i bez kagańca.
O to czy "otworzyć" i udostępnić Planty mieszkańcom pytają miejscy urzędnicy na portalu Urzędu Miasta. W ankiecie prawie 76% głosujących odpowiedziało, że jest "za", Ponad 21% nie chce "otwarcia" Plant, a prawie 3% nie ma zdania.
Krakowskie Planty to miejski park otaczający Stare Miasto, założony w latach 1822 - 1830. Mają 21 hektary powierzchni. Powstały na miejscu murów obronnych otaczających miasto.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
10:53
Na co musisz uważać, pracując w Niemczech jako kierowca C+E?
-
10:36
Fluorescencyjny kolor wody w Wildze. Kto zanieczyścił rzekę?
-
10:32
Pędziła zdecydowanie za szybko do Limanowej, ale miała powód. Policjanci zapewnili eskortę
-
10:00
Jak prawo reguluje kontakty między dziadkami a wnukami?
-
09:34
Zaginęła 50-letnia Elżbieta Garzyńska–Wiśniecka z Wołowic. ZDJĘCIE, RYSOPIS
-
09:31
Szaleńcza jazda zakończona utratą prawa jazdy i 10 tys. zł mandatu
-
09:12
Tabletki na odchudzanie – dlaczego w 2025 roku nadal się na nie nabieramy?
-
08:55
Nad Morskie Oko z ministrą? Pieszo lub elektrycznym busem. Fiakrzy: "szkoda, że nie fasiągiem"
-
08:15
Kontrowersje wokół planów budowy największego w Polsce polderu. Wojewoda ma pomysł na kompromis
-
07:33
Jest nowy kandydat na prezydenta RP, który... prezydentem zostać nie chce
-
07:07
Sandecja liczy na 6 milionów z kasy miasta. "Jeśli chcemy myśleć o awansach..."
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze