„Trudno nam było w to uwierzyć, że problemy z funkcjonowaniem tramwajów to efekt działania złodziei, którzy ukradli kable wzdłuż torów w rejonie m.in. ul. Ujastek i przystanku Bardosa. Nie było napięcia w sieci trakcyjnej” – mówi Radiu Kraków Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy krakowskiego MPK.
Na torowisku wciąż trwa naprawa szkód, do których doprowadzili złodzieje. Tramwaje linii 10, 21 i 22 kierowane są na objazdy. Utrudnienia mogą potrwać około 5 godzin. Sprawa została już zgłoszona policji.