Jedna ze znalezionych osób już nie żyła, druga była nieprzytomna i trafiła do szpitala.
- Po natychmiastowej resuscytacji udało się przywrócić funkcje życiowe u 50-letniego mężczyzny, który następnie został przekazany ratownikom medycznym. Niestety życia drugiej osoby nie udało się uratować. Pożar powstał przed północą na 1 piętrze w czteropiętrowym bloku. Ewakuacja pozostałych mieszkańców bloku nie była potrzebna. Przyczyny będą badane przez policję - mówi rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły.
Strażacy zostali zawiadomieni o północy, akcja trwała półtorej godziny. Brało w niej udział ponad 20 strażaków.