To był rok... Podsumowanie wydarzeń w Małopolsce Zachodniej

Hospicjum w Oświęcimiu. Fot. M, Mędela

2012 r. w Małopolsce Zachodniej

PLUSY:

Pomnik Hospicjum Miastu Oświęcim

To bardzo ważne miejsce dla Oświęcimia i okolic. Pomaga odejść w godności ciężko chorym. Budowa w mieście wyjątkowego pomnika - hospicjum, była pomysłem byłych więźniów KL Auschwitz, którzy w ten sposób chcieli podziękować mieszkańcom ziemi oświęcimskiej za pomoc w czasie wojny. Kamień węgielny pod budowę już w 2000 roku wmurował prezydent Aleksander Kwaśniewski. Budowa szła jednak mozolnie. Zawsze brakowało na nią pieniędzy. Dopiero w tym roku, hospicjum oddano pacjentom. To w nim pod koniec lipca odszedł jeden z jego pomysłodawców, aktor August Kowalczyk.

Podróż Kolejami Śląskimi Fot. Łukasz Kmita

Obniżka na płatnym odcinku autostrady A-4 dla motocyklistów

O obniżkę stawek za przejazd autostrada dla jednośladów motocykliści walczyli blisko trzy lata. Były apele i blokady na bramkach, podczas których motocykliści płacili za przejazd jednogroszówkami. Ostatecznie udało się dojść do porozumienia. Od 1 kwietnia - i nie był to żart - Stalexport obniżył o połowę stawkę za przejazd autostradą dla motocyklistów. Teraz za pokonanie odcinka Kraków - Katowice płacą oni 9 złotych. Stalexport nie zbankrutował a motocykliści razem z firmą przygotowali w tym roku specjalną akcję promująca bezpieczeństwo na autostradzie.


Niewielki Zator gospodarczym tygrysem

Zator to niewielka gmina w okolicach Oświęcimia. W miasteczku mieszka zaledwie 4 tysiące osób. Kompleksów jednak nie ma i na "Dolinę Karpia" z zazdrością spoglądają sąsiedzi. Nic dziwnego. Od lat Zator promuje swój produkt regionalny - karpia zatorskiego - jedyną polską rybę chronioną unijnym certyfikatem. Do tego do miasteczka w tym roku szerokim strumieniem płynęły unijne dotacje. Za ponad 20 milionów powstała największa w tej części Małopolski strefa aktywności gospodarczej. Kolejne cztery milionów ale franków na rozwój przedsiębiorczości przekazali Szwajcarzy. Do Doliny Karpia trafiło też 19 milionów złotych z rządowego programu "Ryby". Jesienią prywatny inwestor ogłosił, że chce w Zatorze wybudować największe w Polsce wesołe miasteczko. Niektórzy już żartują, że niedługo miasteczko ogłosi autonomie i wrócimy do czasów Księstwa Zatorskiego.

WYCZYN i BLAMAŻ ROKU.

MINUSY:

Kłopoty pasażerów kolei:

O problemach na kolei można mówić bez końca. Wybrałem kilka przykładów. Od początku grudnia przestały kursować pociągi na trasie Kraków - Oświęcim przez Skawinę. Linią podróżowało za mało pasażerów. To nie przeszkodziło PKP wyremontować kładki nad torami i poprawić estetykę dworców tuż przed likwidacją połączeń. Od grudnia część kolejowych połączeń między Małopolską zachodnią a Śląskiem obsługuje też nowa spółka Koleje Śląskie. Miało być szybciej, lepiej i wygodniej a tymczasem są odwołane pociągi i ciągłe przesiadki: z pociągów do autobusów komunikacji zastępczej. Dodam, że pokonanie pociągiem 64 km z Oświęcimia do Krakowa zajmuje 2 godziny, to o godzinę dłużej niż samochodem.


Wyburzenie mostu na DK 52 w Andrychowie:

Remont mostu na jednej z najważniejszych dróg w zachodniej Małopolsce miał trwać rok. Na razie mamy półroczne opóźnienie. Firma, która miała zająć się budową, zbankrutowała a robotnicy zdążyli wyburzyć przeprawę i zwinąć się z placu budowy. Nowego wykonawcę wybrano dopiero pod koniec roku. To oznacza, że na nowy most poczekamy nie do czerwca a prawdopodobnie do grudnia 2013 roku. I do tego czasu na drodze z Wadowic do Bielska będą utrudnienia.

Zamieszanie wokół pieniędzy dla strażaków:

W październiku komendant oświęcimskich strażaków zwrócił się do samorządowców z dramatycznym apelem o pomoc. W kasie jednostki na paliwo do strażackich wozów zostało na ponad dwa miesiące zaledwie 1500 złotych. Politycy od razu zadeklarowali, że pieniądze będą. Jak przyszło do przekazania pieniędzy starostwo w Oświęcimiu odmówiło, a radni z Oświęcimia - choć pieniądze przyznali - zasugerowali druhom zbiórkę na paliwo pod kościołem.

Strefa Aktywności Gospodarczej w Zatorze. Fot. M. Mędela