Część z nich przyjedzie na wypoczynek pod Tatry. Tutaj wszystko na przyjęcie gości jest już od dawna przygotowane - szczególnie w ośrodkach kolonijnych pod Zakopanem. Najczęściej dzieci i młodzież wypoczywają w Murzasichlu i Poroninie. I w ciągu dnia korzystają z ośrodków narciarskich na całym Podhalu. Tutaj też mimo wiosennej aury udało się zapewnić wszystkim chętnym dobre warunki narciarskie. Tomasz Paturej z ośrodka narciarskiego w Białce Tatrzańskiej zapewnia, że praktycznie wszystkie koleje krzesełkowe i wyciągi działają normalnie.

Podobnie jest i z ośrodkami narciarskimi w rejonie Zakopanego, Witowa czy Bukowiny Tatrzańskiej. Na Kasprowym Wierchu czynna jest też trasa narciarska i kolej krzesełkowa w kotle Gąsienicowym. Niestety na uruchomienie trasy w kotle Goryczkowym potrzebne są spore opady śniegu, a tych na razie w prognozach nie ma. Szacuje się, że każdy turnus pod Tatrami to kilkadziesiąt tysięcy gości.

Większość działających ośrodków narciarskich oferuje przyzwoite warunki, a w ostatnim czasie pojawiło się sporo rezerwacji. Tomasz Cholewa, kierownik działu sprzedaży największego hotelu w Zakopanem - Kasprowy Mercure, potwierdza, że coraz więcej osób rezerwuje noclegi na zimowy sezon.

[

Posłuchaj: 

]

Co ciekawe, najwcześniej wykupywane są właśnie te najdroższe oferty w hotelach luksusowych. Potem w pensjonatach z wysokim standardem i na koniec dopiero na kwaterach prywatnych. Warto również zaznaczyć, że coraz częściej zdarza się, że w obiektach o porównywalnym standardzie w Białce Tatrzańskiej i Zakopanem, ceny wyższe są już nie w stolicy Tatr, a właśnie w Białce.

Przemysław Bolechowski/ew