Reżyserka przedstawienia Eva Rysova podkreśliła w środę w rozmowie z dziennikarzami, że przeniesienie na scenę materiału takiego jak „Mały Książę” nie jest łatwe. „To kanon, o którym co drugi człowiek ma jakieś wyobrażenie – przeczytał, widział, słyszał” - oceniła.
„Zadaliśmy sobie więc pytanie, jak to zrobić, żeby wyjść do tych oczekiwań, potwierdzić, ale też dodać coś nowego. Sfera wizualna może zaskoczyć naszych widzów, bo oddalamy się od rysunków i ilustracji, które towarzyszą książce i są jej integralną częścią” - zapowiedziała Rysova.
Autorzy spektaklu – zdradziła reżyserka – w warstwie wizualnej postanowili „pójść w nieco inną stronę”, ale poza tym starają się być wierni temu, co napisał Antoine de Saint-Exupéry. „Tutaj nie ma dużych wybryków” - dodała.
Według niej spektakl w Ludowym, podobnie jak w zamyśle autora sama książka – ma uniwersalne przesłanie, adresowane zarówno dla młodych widzów, jak i osób dorosłych.
„Mamy więc nadzieję, że także dorośli skorzystają z tej opowieści, bo jednak +Mały Książę+ stara się nam przywracać zapomniane czasami wartości” - wskazała reżyserka.
Premiera spektaklu „Mały Książę” w reż. Evy Rysovej odbędzie się w piątek w Teatralnym Instytucie Młodych (Scena Kolorowa) Teatru Lodowego w krakowskiej Nowej Hucie. W przedstawieniu widzowie zobaczą: Marię Chojnacką, Małgorzatę Kochan, Iwonę Sitkowską (Mały Książę), Roksanę Lewak (Róża), Ryszarda Starostę (Pilot), Piotra Pilitowskiego (Waż, Lis). Scenografia i kostiumy: Justyna Elminowska, muzyka: Marcin Oleś, reżyseria światła: Karolina Gębska.
Spektakl dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.