Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Tak obchodzono Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

  • Kraków
  • date_range Piątek, 2013.03.01 10:56 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 03:48 )
Około tysiąca osób wzięło udział w krakowskich obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Grand Prix.Pamięć wiecznie żywa, Agnieszka Ciasnocha IV LO Rzeszowie

Posłuchaj rozmowy z Markiem Lasotą z IPN
Z krakowskiej prasy - procesy żołnierzy i działaczy niepodległosciowych w Krakowie/ fot. Jolanta Drużyńska
Zdjęcia archiwalne/ źródło: Jolanta Drużyńska



Wieczorne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w Bazylice Mariackiej. Po niej uczestnicy przeszli ulicami Krakowa do parku Jordana, gdzie przy pomnikach, między innymi gen. Leopolda Okulickiego i Danuty Siedzikówny "Inki" odbył się Apel Pamięci.

Były przemówienia, orkiestra odegrała Hymn Polski Podziemnej "Naprzód do boju żołnierze", po którym złożono wieńce i kwiaty pod pomnikami bohaterów.

W oprawie uroczystości uczestniczyły poczty szandarowe , kombatanci , orkiestra wojskowa oraz kompanie reprezentacyjne jednostek Wojska Polskiego noszących imię żołnierzy niepodległości. Dzisiejsze uroczystości zakończy hip hopowy koncert Tadeusza "Tadka" Polkowskiego oraz Adama "PIHa" Piechockiego w Muzeum Armii Krajowej.

Nowy Sącz uczcił pamięć o Żołnierzach Wyklętych


4 lutego 2011 roku Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Data 1 marca nie jest przypadkowa. Tego dnia w 1951 w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.
Zajęcie Polski przez Armię Czerwoną  i włączenie połowy jej terytorium do ZSRS sprawiło, że dziesiątki tysięcy żołnierzy nie złożyło broni. Gotowi byli walczyć o odzyskanie niepodległości, wypełnić złożoną przysięgę.
Powojenna konspiracja niepodległościowa była – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. W roku największej aktywności zbrojnego podziemia, 1945, działało w nim bezpośrednio 150-200 tysięcy konspiratorów, zgrupowanych w oddziałach o bardzo różnej orientacji. Dwadzieścia tysięcy z nich walczyło w oddziałach partyzanckich. Kolejnych kilkaset tysięcy stanowili ludzie zapewniający partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność. Doliczyć trzeba jeszcze około dwudziestu tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN – Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.



"ŻOŁNIERZE WYKLĘCI" - ROZMOWA JACKA BAŃKI Z MARKIEM LASOTĄ Z IPN


Jak pan sobie tłumaczy, że o uroczystości związane z Dniem Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" upominają się młodzi ludzie?




- Myślę, że jest to bardzo naturalna reakcja pewnego pokolenia. Otóż po dziesiątkach lat milczenia, bądź opluwania tego – nazwijmy to – zjawiska, jakim w polskiej historii byli "żołnierze wyklęci" przyszło pokolenie, które zaczyna pytać swoich rodziców czy dziadków, bo słyszy, gdzieś to dociera, choćby właśnie w taki sposób, o jakim mówiliśmy przed chwilą.

Tutaj trzeba sobie jasno powiedzieć, my wszyscy ulegaliśmy pewnemu nakazowi milczenia o "żołnierzach wyklętych" przez te 40 powojennych lat, więc teraz jakby nadrabiamy to i młodzi z kolei odnajdują w tym pewien wzorzec dla siebie. Jesteśmy tego świadomi, że młode pokolenie gwałtownie poszukuje jakiegoś modelu życia, modelu myślenia, o który w dzisiejszym świecie nie jest łatwo. W świecie pełnym sprzecznych nieraz ze sobą przekazów, chaosu i oto nagle pojawia się coś, co jest bardzo bliskie, co niejednokrotnie dotyczy ich rodzin, co niejednokrotnie pozwala im wyjaśnić zawiłości polskich dziejów, z którymi borykamy się współcześnie i to jest zupełnie naturalny mechanizm, który działa.


Ustanowione oficjalnie trzy lata temu święto jest przede wszystkim oddolną incicjatywą , głównie ludzi młodych - uważa znany krakowski raper Tadeusz "Tadek" Polkowski
[

Posłuchaj: 

]




ŻOŁNIERZE WYKLĘCI KONTRA MŁODE POKOLENIE

O historii, która fascynuje i wzrusza, o "żołnierzach wyklętych" , współpracy z Muzeum AK - z Tadkiem czyli Tadeuszem Polkowskim, znanym krakowskim raperem , współtwórcą hip hopowej formacji "Firma" oraz Tadeuszem Żabą zastepcą dyrektora Muzeum AK rozmawiała autorka programu Koło Kultury Jolanta Drużyńska .


Tadeusz Polkowski współzałożyciel grupy "Firma" . Do 2011 roku wraz z zespołem nagrał szereg albumów w tym: Pierwszy nielegal (2001), Z dedykacją na ulicy (2002), Nielegalne rytmy (2005), NieLegalne Rytmy. Kontynuacja oraz Nasza broń to nasza pasja (2011) Gościł także na płytach takich wykonawców jak: DJ600V, WWO, Bosski Roman, Popek PTP.
W 2011 roku rozpoczął działalność solową. Od tego czasu opublikował utwory i teledyski promujące pierwszy album zatytułowany "Niewygodna prawda". Na krążku znajduje się premierowy utwór "Żołnierze wyklęci", poświęcony zbrojnemu podziemiu antykomunistycznemu działającemu po zakończeniu II wojny światowej.

fot. Joanna Gąska
W lutym 2012 ukazał się teledysk do utworu "Rotmistrz Witold Pilecki", a w lipcu powstał obraz do utworu "Generał Nil", który miał przypomnieć osobę generała Augusta Fieldorfa. Na płycie znalazły się utwory jak pisze autor dotyczące "wspaniałych, dumnych, bądź tragicznych wątków w polskiej historii" Raper wziął udział również w akcji "Ratujmy Roja", wspomagającej realizację filmu o Mieczysławie Dziemieszkiewiczu, ps. "Rój" oraz w otwarciu stałej ekspozycji w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie (wrzesień 2012).

(Jolanta Drużyńska/Jacek Bańka IPN/jg)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię