Nowy statut szpitala - po raz kolejny - negatywnie zaopiniowała komisja zdrowia Rady Miasta.
Konsekwencją organizacyjno-prawną przyjęcia nowego statutu będzie to, że zmieni się personalny skład zarządu szpitala. Uważamy, że przyjęcie statutu (i co za tym idzie - zmiana regulaminu szpitala) w sytuacji, kiedy mamy uzasadnione wątpliwości co do prawidłowości funkcjonowania placówki pod nową dyrekcją, jest po prostu nieodpowiedzialne
- ocenia Aleksandra Owca, radna klubu Kraków dla Mieszkańców.
Temat nowego statutu dla Szpitala Narutowicza w Krakowie wróci na sesję rady miasta dopiero 7 maja. Radni jednogłośnie przyjęli wniosek o dwa czytania dla projektu uchwały o nadaniu nowego statutu dla placówki.
Dzisiejsza decyzja radnych oznacza, że władze Szpitala Narutowicza przez kolejny miesiąc będą mieć ograniczone możliwości w naprawianiu sytuacji finansowej placówki.
130 milionów złotych długu
Przypomnijmy: pod koniec listopada ubiegłego roku prezydent Krakowa zlecił przeprowadzenie audytu w krakowskiej placówce. Kontoprla potwierdziła niegospodarność zarządzania mieniem szpitala przez dyrekcję, środkami publicznymi i prowadzeniem gospodarki finansowej z naruszeniem przepisów prawa. Znacznie zniekształcone były sprawozdania finansowe za rok 2022 i 2023. Szpital wynajmował lokale użytkowe w szpitalu za wyjątkowo niskie kwoty - (12zł za metr kwadratowy), nie były też założone subliczniki energii elektrycznej.
Premie w szpitalu osiągały gigantyczne kwoty - rekordziści z samych nagród otrzymywali rocznie nawet 100 tysięcy złotych – mówił jeszcze w listopadzie ubiegłego roku w rozmowie z Radiem Kraków Jacek Hymczak, pełnomocnik dyrektora szpitala im. Narutowicza.
Audyt wykazał ostatecznie, że łączna suma premii może być liczona „w milionach”. Zadłużenie szpitala sięgało 130 mln zł. Szpital zwrócił się o pożyczkę do miasta (25 mln zł). Niedługo potem miasto złozyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Do końca marca szpital miał czas na przygotowanie planu wyjścia z długów.
Kilka dni temu Radio Kraków poinformowało o ogromnej podwyżce czynszu dla firmy, która prowadzi w budynkach szpitala zakład opiekuńczo-leczniczy. Bez opieki może zostać 117 osób.