Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Szef MARR w Krynicy: Małopolska to nie tylko Kraków

  • Kraków
  • date_range Środa, 2012.09.05 07:39 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 01:32 )
"Trzeba postawić na południe Małopolski, gminy Nowy Sącz czy Gorlice zawsze odnosiły wrażenie, że są na uboczu" - uważa Wiesław Bury, prezes Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, poranny gość Radia Kraków w studiu w Krynicy.

Studio Radia Kraków w Krynicy/fot: Marcin Kwaśny


- Znana jest tylko „marka” Krakowa, a korzystniejsze byłoby stworzenie też „marki” całego regionu - przyznał w rozmowie z Jackiem Bańką prezes MARR. Zadaniem Agencji w Krynicy jest promowanie innowacyjności całego regionu a nie tylko Krakowa.

Według prezesa MARR, Małopolska spełnia cztery podstawowe warunki, które są istotne dla inwestorów: ma wykwalifikowane kadry, dobrą infrastrukturę, duży rynek zbytu i... atrakcyjne miejsca do relaksu dla pracowników.

Jak przyznał Wiesław Bury, konieczne jest, by położyć nacisk na południową część naszego regionu. "Gminy takie jak Nowy Sącz czy Gorlice zawsze odnosiły wrażenie, że są na uboczu – przyznał Bury. W ramach projektu polsko – szwajcarskiego wspierana ma być promocja tego obszaru, z punktem ciężkości położonym na produkty lokalne.

- Nie chodzi tu jednak o oscypki czy pantofle góralskie. Produktem lokalnym może być np. fryzjerstwo – uważa Bury.

Zapis rozmowy Jacka Bańki z Wiesławem Burym:

Jacek Bańka: Panie prezesie, co udaje się zrobić dla Małopolski podczas tych krynickich spotkań?

Wiesław Bury: Udaje się zrobić wiele rzeczy. Po pierwsze: tutaj w Krynicy jest dobre miejsce, aby promować Małopolskę, całą Małopolskę, po to by była ona znaną marką, stawała się coraz bardziej znana. Dlatego, że jeżeli popatrzymy na Małopolskę to tak naprawdę znana jest marka- Kraków. Marka zwana Małopolską jest mniej znana. W związku z tym trzeba ją promować. chyba że podjęta zostałaby decyzja, że Małopolska będzie się opierała na marce Kraków. Nie byłoby to pewnie najlepsze rozwiązanie, ale możliwe. W związku z tym na forum w Krynicy takie działanie promocyjne są robione.

To są konieczne działania? Małopolska jest w ogóle atrakcyjna? Jak pan to ocenia, panie prezesie?

- Ja uważam, że Małopolska jest bardzo atrakcyjna dla inwestorów, ponieważ spełnia trzy, cztery podstawowe warunki, których oczekują inwestorzy. Po pierwsze ma bardzo wykształcony kapitał ludzki. W Krakowie na uczelniach studiuje ponad 200 tys. studentów. To są przyszli pracobiorcy dla inwestorów, którzy chcą tutaj zainwestować. W związku z tym mamy wykształconą kadrę a dodatkowo ona napływa z innych obszarów Polski, w związku z tym pierwszy warunek jest spełniony. Drugi warunek-dobre połączenia komunikacyjne -relatywnie.Mam nowoczesny port, który się rozbudowuje- w Balicach. Mamy dostęp do autostrad wschód-zachód a także północ-południe, w związku z tym z Krakowa będzie można bardzo szybko wyjechać. Po trzecie, w promieniu ok. 100 km od Krakowa mamy populację ok. 8 mln ludzi, którzy są potencjalnymi konsumentami tych dóbr, które zostaną tu wyprodukowane. I wreszcie ostatnia rzecz- po pracy pracownicy jak i przedsiębiorcy potrzebują relaksu, odpoczynku, sportu, w związku z tym Małopolska pod tym względem jest bardzo atrakcyjna. Mamy góry, mamy jeziora, mamy baseny- coraz więcej, w związku z tym stajemy się coraz bardziej atrakcyjni.

Panie prezesie, mówiąc Małopolska mówi pan automatycznie: Kraków. Jakby zaprzeczając samemu sobie.

- Nie zaprzeczam samemu sobie. Rzeczywistość jest taka, że najbardziej znaną marką w Małopolsce jest miasto Kraków. W związku z tym jest to rzeczywistość. My tą rzeczywistość możemy trochę zmieniać, promując cały obszar Małopolski, natomiast niezaprzeczalną wartością marka Kraków jest i pozostanie. I szkoda by było, gdybyśmy jej nie wykorzystali.

Co się udało zrobić w tym pierwszym dniu forum ekonomicznego? Jakieś kontakty, umowy?

-Na forum nie podpisuje się umów. Natomiast na forum spotyka się z przedsiębiorcami, którzy tutaj przyjechali z całego świata, ponieważ są i z Ameryki Północnej i z Azji i z Europy i w związku z tym takie spotkania promocyjne cały czas się odbywają. MARR posiada na forum ekonomicznym dwa stoiska i na tych stoiskach są obsługiwani inwestorzy, którzy tam trafią, którzy są zapraszani, uzyskują kompleksowe informacje. I muszę tutaj powiedzieć, co pewnie nie wszyscy wiedzą, że w Małopolce istnieje coś takiego co się nazywa Centrum Buisness in Malopolska. Jest to wspólna organizacja MARR-u, Województwa Małopolskiego i KPT. Jest to jedyne takie rozwiązanie w naszym kraju. To rozwiązanie spowoduje m.in. takie sytuacje, ze Małopolska w atrakcyjności przyciągania inwestorów i tej swojej kampanii promocyjnej znalazła się na pierwszym miejscu spośród regionów z Europy Środkowej i Wschodniej. Jest to naprawdę wielki sukces.

Panie prezesie, Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego realizuje projekt "Własność intelektualna- niedoceniony potencjał przedsiębiorców". To jest projekt skierowany dla przedsiębiorców związanych z branżą skórzaną i nie tylko. Ilu się zgłasza takich przedsiębiorców do MARR-u?

-Nie jest ważne, jaka jest to liczba. Ważne jest, by ten projekt wypromował określone zachowanie. To znaczy, by przedsiębiorcy prowadząc tą tradycyjną swoją działalność zobaczyli jak ważne są rozwiązania innowacyjne czyli takie, które wprowadzają coś, czego ktoś jeszcze z reguły nie wymyślił. W związku z tym ten projekt ma na celu promocję rozwiązań innowacyjnych, czyli takich, powtórzę, których jeszcze nie zastosowano, czyli coś nowego i w związku z tym ten kierunek promocyjny jest osiągany.Ja powiem jeszcze jedną ciekawą rzecz. Otóż w Polsce na pewno, ale pewnie też na świecie nie ma dobrych rozwiązań czy w ogóle tak naprawdę nie ma rozwiązań, które potrafiłyby w warunkach, że ja mam dobry pomysł, innowacyjny i chcę pod ten pomysł zaciągnąć kredyt. Bank nie chce mi dać, ponieważ z reguły nie jest w stanie tej wartości z reguły wycenić. Czyli nie można w Polsce pójść do banku i powiedzieć tak: "Mam świetne rozwiązanie. Proszę o kredyt". W związku z tym jest potrzeba powstania instytucji pożyczkowych albo poręczeniowych, które specjalizowałyby się w rozwiązaniach typowo innowacyjnych i tylko innowacyjnych. Byłby to ogromny krok naprzód w celu promowania innowacji i ich wdrażania.

Panie Prezesie, ale konkretnie o jakim modelu biznesowym pan mówi?

-Ja mówię o takim rozwiązaniu biznesowym, jaki funkcjonuje np. w Stanach Zjednoczonych czy w innych krajach rozwiniętych na świecie. Jest sfera nauki i jest sfera biznesu.Te sfery się wzajemnie współfinansują, przenikają i współpracują. W Polsce ten model jest w rozwoju początkowym. Wielu przedsiębiorców nie dostrzega potrzeby wprowadzenia działań innowacyjnych i kiedy czasami to dostrzega, jest już za późno. W związku z tym my chcemy zwrócić uwagę, że nie tylko w branży skórzanej, ale również w innych obszarach działalności gospodarczej niezbędna jest współpraca biznesu z nauką i niezbędna jest potrzeba wprowadzenia działań innowacyjnych w przedsiębiorstwach zarówno małych jak i dużych po to, żeby był konkurencyjnymi.

Czyli co, naukowiec przychodzi na staż do firmy i odwrotnie? Przedstawiciel firmy przychodzi na wyższą uczelnię?

- My realizujemy dokładnie taki projekt, który polega na tym, że jeżeli przedsiębiorca potrzebuje naukowca, który ma mu wprowadzić określone rozwiązania innowacyjne w różnych obszarach: organizacji, technologii na przykład to MARR ma taki projekt, gdzie sfinansuje pobyt tego naukowca w przedsiębiorstwie i też w drugą stronę: przedsiębiorca, jeżeli ma taką potrzebę, może odbyć staż naukowy na wyższej uczelni. Oczywiście to rozwiązanie jest promocją współpracy, jest zapoczątkowaniem pewnego modelu, ale źle by było, gdyby tylko w oparciu o pieniądze publiczne taki model funkcjonował. Najlepiej, żeby to było na zasadach komercyjnych, bo jest to zdrowa współpraca biznesu i nauki.

Inny projekt MARR-u związany jest z rozwojem regionalnym powiatów gorlickiego i nowosądeckiego. Jakie są realne potrzeby tych powiatów?

-Ta południowa część województwa małopolskiego zawsze odnosiła takie wrażenie, ze jest gdzieś na uboczu.I rzeczywiście w ramach projektu polsko-szwajcarskiego został on ukierunkowany na te dwa powiaty.I ten projekt generalnie polega na dwóch rzeczach: na promowaniu tych dwóch powiatów, tych dwóch regionów w Małopolsce i drugie: wsparcie rozwoju przedsiębiorstw charakteryzujących się produktem lokalnym. I to produktem lokalnym, czyli związanym z lokalnym miejscem, ale bardzo szeroko związanym, czyli to nie jest tylko jakaś tam promocja upraw jabłka czy czegoś charakterystycznego, ale również być może fryzjerstwa, gdyby takowe było charakterystyczne dla takiego regionu.

To można tak powiedzieć, że powiaty nowosądecki i gorlicki stoją fryzjerstwem?

- Nie, tak nie można ocenić. Ja dałem przykład potencjalny przedstawiający, że nie jest to takie tradycyjne rozumienie produktu lokalnego, że jest to szersze spojrzenie. I jeżeli coś jest charakterystyczne, jakaś działalność dla danego regionu, to w tym projekcie może się mieścić i powiem tak, że oprócz tych działów promocyjnych jest również wsparcie finansowe przedsiębiorców, więc przedsiębiorcy, którzy w obrębie tego produktu lokalnego prowadzą swoją działalność, mogą dostać do 150 tys. zł dotacji na rozwój swojego przedsiębiorstwa, lecz nie więcej niż 60%.

I na koniec bardzo krótko: co w tym drugim dniu forum ekonomicznego w Krynicy MARR będzie chciał zrobić dla naszego województwa?

Co MARR będzie chciał zrobić? Otóż MARR przez cały okres trwania tego forum ekonomicznego będzie miał swoje stoisko raz sam, a drugie jako CeBIM (Centrum Business in Małopolska) i będzie promował Małopolskę, obsługiwał przedsiębiorców, którzy do nas trafią. Oprócz tego pracownicy MARR będą brali udział w panelach, które są interesujące z naszego punktu widzenia, czyli rozwoju regionalnego i innowacji - to są główne dwa obszary, na których MARR chce się skupić.

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię