Inspektorzy udali się na miejsce, ponieważ - jak przekazała PAP Joanna Repel z KTOZ - otrzymali zgłoszenie od mieszkańców, że na terenie prywatnego gospodarstwa jest 30 zaniedbanych psów. Kiedy w czwartek przyjechali do Biskupic, okazało się, że zostały tylko dwa psy, a pozostałe - według relacji świadków - właściciel kilka dni wcześniej wywiózł poza teren posesji.
Na miejscu jednak, w różnych lokalizacjach posesji, inspektorzy zastali szczątki psów, m.in. czaszki oraz sierści.
KTOZ zawiadomiło policję o sprawie. "Na miejscu prowadzone są czynności, także z udziałem powiatowego lekarza weterynarii" - powiedziała w piątek PAP Barbara Szczerba z zespołu prasowego krakowskiej policji.
Dodała, że szczegóły sprawy, w tym jakich zwierząt są to szczątki, są ustalane.