41-letni kierowca ciężarówki wiedząc, że zbliża się do strzeżonego przejazdu kolejowego, pomimo sygnału świetlnego sygnalizującego, że opuszczanie zapór zostało rozpoczęte, zdecydował się zaryzykować. Zapora opadła na kierowany przez niego samochód. Uszkodzona została zarówno ciężarówka, jak i zapora kolejowa.
Policjanci nałożyli na kierującego mandat w wysokości 3 tysięcy złotych i 15 punktów karnych. Na wniosek pokrzywdzonego mężczyzna może również odpowiedzieć za zniszczenie mienia.
Policja przypomina, że takie zachowania jak: naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone, zatrzymanie pojazdu na przejeździe kolejowym oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu, wjeżdżanie na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, wyprzedzanie pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim, omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przed przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu, niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych (w tym „stop”, „stop pierwszeństwa”, „sygnał czerwony pulsujący”), wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone, lub rozpoczęto ich opuszczanie, są wykroczeniem, ale także mogą mieć tragiczne skutki.
Dodatkowo w przypadku uszkodzenia zapór kolejowych linie kolejowe mogą zawnioskować o ukaranie sprawcy za uszkodzenie mienia, co z kolei stanowi przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia.