Wszystko wydarzyło się po godzinie 21 na osiedlu Kościuszkowskim w Krakowie, gdy policjanci podczas planowanej akcji próbowali zatrzymać przestępcę.

Mężczyzna zignorował polecenie policjantów, wsiadł do samochodu i zaczął uciekać. Policjanci oddali strzały ostrzegawcze. To także nie przyniosło rezultatu. 

Kierowcę udało się zatrzymać dopiero po unieruchomieniu auta. Policjanci oddali strzały w opony.  Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowa, która zabezpieczyła ślady i ustala okoliczności zdarzenia. W wyniku oddanych strzałów nikt nie ucierpiał.

 

Karol Surówka/ IAR/ ar