Tymczasem mieszkańcy starej strefy tak robić nie muszą. Zdaniem krakowian, to niesprawiedliwe. Podobnie myślą urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Ale jak tłumaczy Radiu Kraków Piotr Hamarnik z ZIKiT-u, nie mogli nic zrobić, bo pomysł przegłosowali wcześniej radni.

"Zasadę czterech ulic" zakwestionowali też prawnicy wojewody małopolskiego, którzy uznali, że to nierówne traktowanie mieszkańców starej strefy i tej poszerzonej. Radni Krakowa obiecują, że zajmą się tą sprawą jeszcze w tym miesiącu, tak by zdążyć przed 1 lutego. Strefa płatnego parkowania powiększy się o część Grzegórzek, Stare Podgórze, Zwierzyniec i część Krowodrzy. W sumie obejmie około 26 tysięcy mieszkańców.




(Maciej Skowronek/ko)