- Pracownicy z katedami budowali magistralę wodną. Kilka kilometrów w głąb Parku rozwijano węże o dużej średnicy i podawano prądy gaśnicze w miejsca wskazywane przez kamery termowizyjne - mówi w rozmowie z Radiem Kraków mł. bryg. Piotr Sowizdraniuk, rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów w Krakowie.

Kadeci wrócili do szkoły z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. "Każde zdarzenie niesie dla nas wielką dozę nauki. Osoby, które zostały tam zadysponowane to osoby, które za dwa tygodnie powinny być naszymi absolwentami, powinny podchodzić do egzaminów zawodowych. Wiele się nauczyli. Dla nas są bohaterami" - dodaje Sowizdraniuk.

Zarówno pracownicy szkoły, jak i kadeci, którzy wrócili z akcji, zostaną poddani wzmożonemu reżimowi sanitarnemu. W związku z trwającą epidemią koronawirusa, strażacy będą mieć badaną temperaturę kilka razy dziennie, muszą nosić maseczki i nie mogą bezpośrednio kontaktować się z kolegami z plutonów.

Bądź na bieżąco. Relacje z regionu i kraju w Radiu Kraków 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Teresa Gut/ko)