Możliwość nakładania mandantów za nieprawidłową jazdę rowerem, hulajnogą jest nowym uprawnieniem, ale dla pracy strażników nie oznacza to szczególnych zmian – ocenił rzecznik prasowy straży miejskiej w Krakowie Marek Anioł.
Od piątku straż miejska, na mocy rozporządzenie MSWiA, może ukarać mandatem kierujących pojazdami niemechanicznymi, np. rowerem, hulajnogą (także elektryczną), za jazdę po drodze dla pieszych lub przejściu dla pieszych. Strażnicy będą mogli też karać tych, którzy bez uprawnienia prowadzą pojazdy niemechaniczne na drogach publicznych.
Równocześnie w rozporządzeniu zabrano straży miejskiej prawo do karania osób, które bez uprawnień jeździły pojazdami mechanicznymi po drogach publicznych w strefie zamieszkania lub strefie ruchu.
"Możliwość nakładania mandantów za nieprawidłową jazdę rowerem, hulajnogą jest nowym uprawnieniem, ale dla nas nie oznacza to szczególnych zmian. Nie musimy się do tego przygotowywać, zmieniać organizacji pracy itd. Zawsze reagujemy na nieprawidłowe zachowania kierowców jednośladów. Patrolujemy przestrzeń miasta i w przypadku wykroczeń upominamy" – powiedział PAP rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa Marek Anioł.
Podkreślił, że łamanie przepisów przez rowerzystów czy użytkowników hulajnóg nie jest problemem w mieście.
Zgodnie z wchodzącym w życie rozporządzeniem MSWiA, strażnicy miejscy od piątku mogą też karać za wykroczenia wynikające z naruszenia innych ustaw niż Prawo o ruchu drogowym, m.in. mają prawo nałożyć mandat za nieskładanie w terminie deklaracji o źródłach ciepła lub źródłach spalania paliw. Taką deklarację właściciel lub zarządca budynku lub lokalu musi złożyć do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta do 14 dni od uruchomienia nowego źródła.
Strażnicy od piątku mogą też karać za brak na ścianie frontowej budynku albo ogrodzeniu posesji tabliczki z numerem porządkowym.