Spółka Strabag wydała oświadczenie, w którym zaprzecza twierdzeniom Gibały. Odnosi się też do jego sugestii, że wraz z innymi deweloperami chce wpłynąć na wyniki wyborów samorządowych.
"STRABAG Sp. z o.o. zaprzecza informacjom o rzekomym finansowaniu przez nią działań jednego z kandydatów w wyborach samorządowych, a także informacjom sugerującym, iż wpływa ona wraz z innymi deweloperami na wyniki wyborów samorządowych.
W opinii Spółki twierdzenie, że wsparcie organizacji 2 Kongresu Krakowskich Przedsiębiorców, organizowanego przez Stowarzyszenie „Postaw na Kraków” jest równoznaczne z finansowaniem działalności pana Aleksandra Miszalskiego, pełniącego funkcję członka Komisji Rewizyjno-Dyscyplinarnej ww. Stowarzyszenia, jest stwierdzeniem nieprawdziwym i narusza dobre imię STRABAG Sp. z o.o." - czytamy w oświadczeniu firmy Strabag.
‼️ Oświadczenie spółki. ⬇️#STRABAG pic.twitter.com/PIbjuKpV3x
— STRABAG Biuro Prasowe (@STRABAG_PL) April 14, 2024
W porannej rozmowie Radia Kraków Łukasz Gibała sugerował, że zaangażowanie finansowe Strabagu może być podyktowane chęcią osiągnięcia korzyści w przyszłości:
- Takie firmy nie wspierają polityków na piękne oczy. One czegoś chcą. Strabag startuje w większości przetargów na remonty i budowy ulic w Krakowie. Jakby Aleksander Miszalski został prezydentem, będzie te przetargi rozstrzygał. To etyczne, że bierze pieniądze na organizację wydarzeń przez jego stowarzyszenie od takiej firmy?
- mówił w porannej rozmowie Radia Kraków kandydat na prezydenta Krakowa Łukasz Gibała.