"Trafo to stacja transformatorowa. Jest umiejscowiona w pionie, gdzie znajdują się mieszkania zaraz przy wejściu do klatki. Nad tym trafo mieszkam ja, mam 30 cm stropu. Napisałam pismo, by coś z tym zrobiono, bo jest zwyczajnie głośno" - tłumaczy jedna z mieszkanek bloku, pani Agnieszka.

Jak podkreśla  w rozmowie z Radiem Kraków Paweł Ciećko z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, normy urządzeń wewnątrz budynku to 35 decybeli dla pory dziennej i 25 dla pory nocnej. Pomiary, których dokonali kontrolerzy w bloku przy ul. Teligi wykazały... ponad 60 decybeli. "Zmieniono trafo na tzw. niskoszumny i stwierdzono, że nie ma problemu. Odczuliśmy ulgę, było ciszej, ale nie do końca. Kontynuowałam pisanie pism" - mówi pani Agnieszka. 

"Stacja transformatorowa została zaprojektowana i zbudowana zgodnie z obowiązujacymi normami. To typowe rozwiązanie. Stacje zasila okolicznych mieszkańców i kilka okolicznych bloków. Badania poziomu hałasu zostały wykonane w grudniu 2014 roku i nie wykazały przekroczenia norm" - wyjaśnia Ewa Groń, rzecznik prasowy firmy Tauron Dystrybucja. 

Jak twierdzi pani Agnieszka, dzień przed dokonywaniem pomiarów, pracownicy Tauronu przyjechali do bloku i wyłączyli transformator. "Wtedy po raz pierwszy się wyspałam. Było tak umówione, że najpierw pracownicy będą mierzyli poziom hałasu przy wyłączonym trafo, a potem przy włączonym. Jeszcze nigdy transformator nie pracował tak cicho! Sąsiad, który cały czas stał pod klatką i obserwował co się dzieje, stwierdził, że pracownicy Tauronu musieli coś zmienić w ustawieniach mocy, żeby badania hałasu niczego nie wykazały" - kontynuuje słuchaczka Radia Kraków. 

Ewa Groń, z biura prasowego Tauronu podkreśla, że badania dopuszczalnych norm są wykonywane przez niezależne firmy i to na ich opinii bazuje dostawca energii elektrycznej. "Żadne normy nie są przekroczone. Są znacznie poniżej progów dopuszczalnych" - mówi Ewa Groń. 

W przypadku usytuowania transformatorów w budynkach, badania poziomu hałasu w mieszkaniach wykonuje na wniosek zainteresowanego Powiatowy Inspektorat Sanitarny. Natomiast  hałas emitowany przez  urządzenia elektryczne stojące na zewnątrz budynków bada Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

Sprawę bada reporterka Radia Kraków - Ewa Szkurłat. Dalszego ciągu historii będzie można posłuchać w jej reportażu w niedzielę o godzinie 12.30. 

 

(RK/ew)