Stacja metra w centrum Krakowa jednak będzie zlokalizowana przy Teatrze Bagatela

Do południa informowaliśmy, że nie ma zgody Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków na umiejscowienie przystanku przy Teatrze, mimo że o akceptacji tego rozwiązania Urząd Miasta Krakowa komunikował już w zeszłym roku. Okazuje się, że stacja przy Bagateli będzie, a zamieszanie wynikało... z błędu urzędnika.

Zamieszanie wokół stacji przy Teatrze Bagatela zaczęło się od interpelacji Łukasza Maślony, wiceprzewodniczącego krakowskiej Rady Miasta. W odpowiedzi na zapytania skierowane do prezydenta otrzymał pismo, w którym podano, że umiejscowienie stacji przy skrzyżowaniu przed Teatrem jest "nieakceptowalne z konserwatorskiego punktu widzenia". Urzędnicy przekazali Maślonie, że przystanek zostanie wybudowany w głębi ulicy Karmelickiej, znacznie dalej od centrum niż pierwotnie zakładano. Radny zdecydował się informację opublikować na portalu X.

O komentarz do sprawy zwróciliśmy się do krakowskiego magistratu kilkanaście minut po godzinie 10:00. Po ponad czterech godzinach otrzymaliśmy odpowiedź, że doszło do pomyłki, a stacja przy Bagateli powstanie. Urzędnik piszący odpowiedź na interpelację Maślony popełnił błąd i zawarł w niej nieprawdziwe bądź nieaktualne informacje. Przez kilka godzin jednak nikt nieprawdziwych doniesień, które zostały opublikowane także w Biuletynie Informacji Publicznej, Urząd Miasta nie prostował.

Wybrano gminę, która ma wydać decyzję środowiskową dla budowy krakowskiego metra

Gmina Oświęcim została wskazana przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze do postępowania związanego z wydaniem decyzji środowiskowej dla metra w  Krakowie.

Decyzję tę musi wydać inna gmina niż Kraków, ponieważ działki rodziny prezydenta i wiceprezydenta miasta znajdują się w strefie inwestycji. Oznacza to, że władze Krakowa są stronami postępowania przy realizacji tej inwestycji.

Wybrano gminę, która ma wydać decyzję środowiskową dla budowy krakowskiego metra Wybrano gminę, która ma wydać decyzję środowiskową dla budowy krakowskiego metra

Budowa metra w Krakowie rozpocznie się po 2025 roku

Jak zapowiedziały władze Krakowa, budowa metra w Krakowie rozpocznie się po 2025 roku. Pierwszy, tak zwany "centralny" etap metra będzie prowadził z Nowej Huty do okolic ulicy Piastowskiej. Będzie miał 6 kilometrów długości i ma kosztować 3 miliardy złotych.

Od Piastowskiej i rejonów ronda Młyńskiego dobudowane zostaną etapy metra numer dwa i trzy - na wschód i zachód od odcinka centralnego. Razem trzy odcinki będą tworzyć pierwszą linię krakowskiego metra o długości 26 kilometrów.

Całościowo pierwsza linia krakowskiego metra ma kosztować 13 miliardów złotych. Do tego 15 miliarda kosztować będzie tabor.

Prace przygotowawcze do budowy metra ruszyły jeszcze w 2014 roku, po referendum, w którym krakowianie opowiedzieli się za budową metra (55,11 proc. na tak). Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski ocenił, że przez te 10 lat zrobiono jednak za mało, „proces ten nie był tak dynamiczny, jak można było oczekiwać”. W kampanii wyborczej deklarował, że budowa metra będzie jednym z priorytetów jego prezydentury.