"Niezwykłe" właściwości tego urządzenia prezentował na specjalnie organizowanych pokazach. Gości zapraszał wedle ściśle określonego kryterium. "Oskarżony zorganizował spotkanie przy udziale wyłącznie osób w podeszłym wielku. Wykorzystał to, że te osoby nie znały cen rynkowych prezentowanego przez niego odkurzacza" - tłumaczy Bogusława Marcinkowska z krakowskiej prokuratury okręgowej.

Jak dodaje Marcinkowska, na razie śledczym udało się udowodnić oskarżonemu sprzedaż jednego odkurzacza za cenę 1600 złotych. Poszkodowanych mogło być więcej, dlatego prokuratorzy proszą, by zgłaszali się na policję.

Oskarżonemu Karolowi B. za oszustwa grozi do 8 lat więzienia. Tłumaczył on, że musiał nałożyć marżę ponad 1500 złotych, żeby pokryć koszty transportu i promocji odkurzacza.

 

 

 

(Karol Surówka/ko)