Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Sprawa "skóry": sąd zastosował areszt wobec Roberta J. - nowe wątki śledztwa

  • Kraków
  • date_range Piątek, 2017.10.06 13:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:59 )
Robert J. podejrzewany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Katarzyny Z. 52-letni mieszkaniec krakowskiego Kazimierza najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami, o co wnioskowali prokuratorzy prowadzący sprawę. To zakończenie trwających od środowego zatrzymania "czynności procesowych"; badań lekarskich, przesłuchania i postawienia zarzutów za które grozi mu dożywocie. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, Robert J. W czasie zeznań udzielił "obszernych wyjaśnień" i nie odpowiedział na niektóre z zadanych pytań.

Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Doprowadzenie Roberta J. do prokuratury

Jest areszt dla 52-letniego Roberta J., podejrzanego o brutalne zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w 1998 r. studentki religioznawstwa, Katarzyny Z.- zdecydował w piątek wieczorem krakowski sąd okręgowy.

Areszt, tak jak wnosił wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Krakowie, zastosowano na trzy miesiące. Prokuratura uzasadniała wniosek grożącą podejrzanemu surową karą - nawet dożywocie, oraz obawą matactwa.

 

Robert J. usłyszał zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem i grozi mu dożywocie. W czwartek odbyła się pierwsza część przesłuchania 52-latka podejrzewanego o zabójstwo krakowskiej studentki w 1998 roku. 

Mężczyzna został zatrzymany w środę przed swoim domem przy ulicy Trynitarskiej. Przebadano go i przesłuchano. Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia i odmówił odpowiedzi na niektóre z zadawanych mu pytań. 

Przypomnijmy, według ustaleń dziennikarskiego śledztwa reporterów Radia Kraków i portalu Onet.pl, Robert J. pobił, torturował, a następnie oskórował Katarzynę Z. w jednym z domków na obrzeżach Krakowa.

Według ustaleń śledczych do zbrodni miało dojść 12 listopada 1998 roku. Podejrzany pozbawił pokrzywdzoną wolności, przetrzymywał dziewczynę wbrew jej woli w zamkniętym pomieszczeniu, utrzymując ją w stanie bezbronności poprzez podawanie jej określonych związków chemicznych. Zanim dokonał zabójstwa pokrzywdzonej, torturował ją, maltretował, męczył fizycznie i psychicznie. Zadał jej szereg ciosów w postaci kopnięć, bił narzędziem twardym, tępym i tępokrawędzistym oraz ostrokrawędzistym jakim jest np. nóż, a także oskórował swoją ofiarę. Te niezwykle brutalne działania sprawcy doprowadziły do śmierci 23-latki.

"Sprawca działał w wyniku motywacji patologicznej o podłożu seksualnym, w celu zaspokojenia swojego patologicznego popędu seksualnego, a także w celu pozbawienia życia ofiary ze szczególnym okrucieństwem" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej. 

Robert J. profesjonalnego cięcia ludzkiej skóry nauczył się w jednym z krakowskich szpitali, gdzie w latach 80. pracował w prosektorium. Mężczyzna w młodości znany był z maltretowania zwierząt, a w policyjnych aktach można znaleźć zgłoszenia od kobiet, które nękał.

Przeczytaj: Wiemy, kim jest zatrzymany w sprawie zabójstwa Katarzyny Z.

 

 

 

 

(Grzegorz Krzywak/ew)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię