Mariusz Boroń z krakowskiej prokuratury wyjaśnia, co będą ustalali śledczy w najbliższym czasie.
- Co się zdarzyło? Jakie osoby z Nadleśnictwa w Niepołomicach nie dopełniły obowiązków? Będą przesłuchiwani świadkowe, zabezpieczana dokumentacja. Skrzynia, w której transportowane było zwierzę, była za mała. Miała za małe gabaryty, co spowodowało, że zwierzę się udusiło. Tak wynika z zawiadomienia - dodaje
Za spowodowanie śmierci zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi nawet do trzech lat więzienia. Na razie nie wiadomo jednak, czy i komu zostanie postawiony ten zarzut.