Ze wstępnej opinii Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie wynika, że dziecko nie zmarło w wyniku żadnego urazu, ani zadławienia. Ustalono, że przyczyną zgonu była choroba - zapalenie mięśnia sercowego albo zapalenie płuc. Konieczne są tutaj dalsze badania. Prokuratura wykluczyła jakiekolwiek zaniedbania ze strony personelu żłobka.

Teraz śledczy będą przesłuchiwać rodziców dziecka - są to Ormianie. Ich synek dopiero zaczął chodzić do żłobka. Do tragedii doszło w drugim dniu jego pobytu w placówce. Śledztwo prokuratury w tej sprawie prowadzone jest pod katem nieumyślnego spowodowania śmierci.