„Gmina Zabierzów od dłuższego czasu walczy o przywrócenie linii. Wójt gminy zwróciła się także do lotniska, które wyraziło chęć dołożenia się do kursowania tej linii” - mówi Mosakowski.
„Gdyby się to udało, to byłyby dobre wieści nie tylko dla turystów chcących dojechać do lotniska, ale i mieszkańców, pracowników portu” – uważa aktywista.
Zdaniem Mosakowskiego ewentualną, mniej kosztowną opcją byłoby przywrócenie autobusów z Kraków Airport w okolice Miasteczka Studenckiego AGH bądź do Bronowic Małych. Przed likwidacją linii 208 połowę kosztów jej kursowania pokrywało miasto, a pozostałą połowę płaciła gmina Zabierzów i lotnisko. Teraz ostateczna decyzja należy do Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
Jednostka nie zamierza jednak dołączać do tej inicjatywy. Jak wyjaśnia Sebastian Kowal - miasto nie ma wystarczających możliwości, aby przywrócić tę linię.
"Z punktu widzenia Gminy Miejskiej Kraków to identyczne połączenie jak to, które oferuje kolej. Jeśli mielibyśmy mówić o uruchomieniu takiej linii musimy zastanowić się skąd zabrać autobusy i kierowców. Aby stworzyć sensowne połączenie, które będzie kursowało co 30 minut potrzebujemy minimum 3 autobusy i 6 kierowców." - wyjaśnia Kowal
- "Będziemy szukać alternatyw, bo przywrócenie linii 208-em jest dla nas ważne" - deklaruje prezes Kraków Airport Łukasz Strutyński.
Traktujemy ją jako istotny element, który uzupełnia komunikację zbiorową do naszego lotniska. Byłoby to rozwiązanie najbardziej przyjaznym elementem dla naszych użytkowników
- dodaje Strutyński.
Autobus linii 208 jeździł przez 11 lat na trasie z lotniska do Dworca Głównego w Krakowie.