Preferencyjne warunki w tych miejscach mają zachęcić młodych ludzi do otwierania własnych firm oraz zaprosić przedsiębiorców z Zachodniej Europy. "Podatki od nieruchomości są dobrym narzędziem, które może stymulować rozwój danego obszaru. Możemy albo wspierać daną branżę albo obszar. Są ku temu narzędzia. Prezydent miasta powinien pójść w tym kierunku" - zaznacza Ptaszkiewicz.

Przedsiębiorcy, których zachęci nowa infrastruktura biznesowa i środki unijne, mają zagwarantować miastu dodatkowe 20 miliardów złotych.

 

Sławomir Ptaszkiewicz deklaruje również, że po wygranej w wyborach, swoje wynagrodzenie przekaże na cele charytatywne. Miałoby ono trafić między innymi do fundacji wspomagających młodych przedsiębiorców.

 

Przypomnijmy, wynagrodzenie prezydenta Krakowa wynosi obecnie ponad 8 tysięcy złotych netto.

 

 

 

 

 

 

(Teresa Gut/ko)