Wyrok ws. Roberta J. zapadł 14 września 2022 roku. Jego uzasadnienie zostało utajnione, bo cały proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Orzeczenie o dożywociu dla oskarżonego nie jest jednak prawomocne.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami - adwokat Roberta J. złożył skargę na opieszałość postępowania, bo Sąd Okręgowy w Krakowie nie przekazał uzasadnienia wyroku, co uniemożliwia toczenie dalszej batalii sądowej. W tym przypadku chodzi o złożenie apelacji.
Do zbrodni doszło 25 lat temu. Według prokuratury - Robert J. miał uprowadzić, więzić i torturować swoją ofiarę. Po zabójstwie rozczłonkował jej ciało i wyrzucił do Wisły. Sprawcę zabójstwa namierzano przez 19 lat. Mężczyzna od początku nie przyznaje się do winy.