Spektakl nie boi się trudnych tematów – od przemocy po utratę tożsamości – ale pokazuje je z dystansem, humorem i w rytmie współczesnej muzyki pop. Dzięki znakomitemu przekładowi Jacka Mikołajczyka tekst zyskuje aktualność i bezczelny pazur.
Obsada – od Dagny Mikoś po Żanetę Rus – błyszczy różnorodnością i sceniczną mocą. Scenografia, światło, choreografia i żeńska kapela dopełniają całość widowiska. SIX to nie tylko musical, to głośne „dość” wobec patriarchatu i ukłon w stronę herstorii.
Katarzyna Chlebny stworzyła produkcję dynamiczną, świadomą i poruszającą – dowód na to, że musical może być jednocześnie rozrywką i manifestem. Kraków ma szczęście, że ją ma.