Kryminalni z Krakowa udali się na jedną z posesji w gminie Liszki, gdzie miał przebywać mężczyzna, który wspólnie ze swoim znajomym włamywał się do komórek lokatorskich i kradł z nich sprzęty o znacznej wartości, takie jak rowery, elektryczne rowery i hulajnogi oraz inny sprzęt do uprawiania sportów. Złodzieje działali zarówno na terenie Krakowa, jak i w okolicznych miejscowościach.
Podczas krótkiej obserwacji, policjanci zauważyli jak podejrzewany przez nich mężczyzna, na posesji przekazuje innej osobie małe woreczki foliowe, a następnie wchodzi do domu. Sytuacja zainteresowała kryminalnych, którzy podejrzewali, że mogą to być narkotyki. Mężczyzna opuszczający posesję został wylegitymowany. Policjanci w kieszeni jego kurtki znaleźli podejrzane substancje, dlatego 54-latek został zatrzymany. Kryminalni zapukali też do domu podejrzewanego, jednak ten nie reagował na wezwania funkcjonariuszy. Policjanci, obawiając się zatarcia śladów, sforsowali drzwi lokalu. Przebywający wewnątrz 45-letni mężczyzna nie stosował się do poleceń wydawanych przez kryminalnych, szarpał się i próbował uciec. W wyniku przeszukania pomieszczeń w budynku funkcjonariusze znaleźli przedmioty mogące pochodzić z kradzieży oraz podejrzane substancje. Jak się okazało, zabezpieczone u obu mężczyzn substancje były narkotykami.
W tym samym czasie inna grupa kryminalnych na terenie Krakowa zatrzymała drugiego 45-latka, odnajdując w miejscu jego zamieszkania sprzęty warte kilkanaście tysięcy złotych, mogące pochodzić z kradzieży.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów kradzieży oraz kradzieży z włamaniem obu 45-latkom. Dodatkowo jeden z nich usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających i udzielania go innej osobie. Wobec obu mężczyzn sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Podgórzu zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Zarzut posiadania środków odurzających usłyszał również 54-latek, który wpadł podczas policyjnej obserwacji.
O wymiarze kary, jaka zostanie wymierzona mężczyznom, zdecyduje sąd.