Fot. Elżbieta Raczyńska
To bardzo ruchliwa droga, jedna z głównych w mieście. Podziemne przejście miało sprawić, że będzie bezpiecznie, niestety sprawia jedynie problemy. Aby przejść z jednej strony ulicy na drugą trzeba pokonać łącznie 63 schody. Dla niepełnosprawnych i seniorów to prawdziwe wyzwanie.
Przejście podziemne znajduje się tuż obok kościoła, przychodni, apteki i sklepów. Mieszkańcy korzystają więc z niego bardzo często, niektórzy nawet codziennie. Najbliższe, naziemne przejścia dla pieszych zlokalizowane są kilkaset metrów dalej. Taka odległość jest często nie do pokonania dla seniorów.
Jest tu multum schodów, ponad 30 schodów po jednej stronie, by się dostać do przychodni, by się dostać do apteki. Tu mieszkają ludzie w podeszłym wieku, chorzy, niepełnosprawni jak ja. Wiele osób rezygnuje, bo nie jest w stanie po prostu po tych schodach przejść. Każdy dzień jest dla nas wielką trudnością
- mówi pani Anna, która zgłosiła problem. Jak dodaje, oczekuje, by jeszcze w tym roku przesunąć pieniądze w budżecie na montaż windy. Problemy z korzystaniem z przejścia podziemnego potwierdzają także przechodnie. Podkreślają, że konieczna jest winda lub przejście naziemne.
Dziennikarka Radia Kraków zwróciła się więc do Zarządu Dróg Miasta Krakowa z pytaniem, czy jest szansa na wybudowanie windy w przejściu pod ulicą Wielicką.Michał Pyclik z ZDMK mówi, że projekt jest, ale nie został zaakceptowany przez radnych. Problemem mają być tu duże koszty inwestycji, który może sięgać nawet 3 mln zł. Rozważane też było stworzenie przejścia naziemnego, ale tego projektu też nie udało się zrealizować. Przetargi nie zostały rozstrzygnięte, bo albo nie było chętnych, albo propozycje były zbyt drogie.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa zapewnia, że jeśli znajdą się pieniądze na budowę wind, inwestycja będzie zrealizowana. Decyzja należy do radnych miejskich. A zdania na temat budowy wind są podzielone. Rafał Zawiślak z Klubu Kraków Dla Mieszkańców deklaruje poparcie interpelacji w tej sprawie. Z kolei Alicja Szczepańska z Koalicji Obywatelskiej uważa, że rozwiązaniem problemu będzie budowa przejścia naziemnego. Radna twierdzi, że windy nie nadążą wozić pasażerów, bo przepływ pieszych w tych okolicach jest zbyt duży, a przejście jest często zalewane przez wodę.
Wykluczenie komunikacyjne to duży problem w małopolskich miastach. Zgłoszenia dotyczące problematycznych miejsc można wysyłać na adres [email protected] lub SMS na numer 4080. Aby skontaktować się z reporterami Radia Kraków w sprawie interwencji np. w sprawie niebezpiecznego placu zabaw, braku chodnika lub powtarzających się aktów wandalizmu w państwa okolicy, prosimy pisać na adres [email protected]