„Nie jest to pierwsza próba bandyckiego zastraszania mnie. Takie sytuacje miały miejsce w przeszłości, gdy dwukrotnie dewastowano budynek starostwa wulgarnymi napisami wobec mojej osoby. Szkalowano mnie, składano fałszowane oskarżenia do organów ścigania” – powiedział w swoim oświadczeniu Józef Tomal.

„Wszystkie te działania wiążę z niekorzystnymi rozstrzygnięciami wydawanymi przez starostwo w Myślenicach, dotykającymi pewnych grup interesów”

- wskazuje.

Myślenicka policja potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie o głowie zwierzęcia powieszonej na bramie do domu starosty. Trwa śledztwo pod nadzorem prokuratury. Służby ustalają okoliczności zdarzenia i szukają sprawców.