Śledczy chcą wyjaśnić, czy mężczyzna nie był przez kogoś nakłaniany do takiego czynu.
W tej chwili została zlecona sekcja zwłok. Prokuratura rejonowa w Krakowie wszczęła śledztwo. Próbujemy ustalić członków rodziny zmarłego, którzy zostaną przesłuchani. Tożsamość mężczyzny jest znana. Ustalono ją na podstawie dokumentów, które znaleziono w samochodzie, pozostawionym w pobliżu miejsca zdarzenia – mówi Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu, dowody na miejscu zdarzenia oraz pojazd 47-latka. Przed śmiercią mężczyzna na fasadzie krakowskiej kurii umieścił napis „święty Piotr 2009-2024”.
Co wiemy o motywach?
Śledczy próbują też ustalić motywy działania 47-latka - tłumaczy podinspektor Katarzyna Cisło, rzeczniczka małopolskiej policji:
W tym momencie motywy nie są znane. To działanie jest irracjonalne. Nie widać żadnych powodów, ale oczywiście policjanci będą docierać do rodziny, będą badać sytuację rodzinną. Być może były to jakieś względy osobiste.
Policja zabezpieczyła pojazd, który prawdopodobnie należał do mężczyzny. W środku znaleziono kanistry z łatwopalną substancją.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się reporterka Radia Kraków, samopodpalacz pomieszkiwał w aucie, które policja zabezpieczyła. Świadczą o tym znalezione w nim przedmioty.