- Z reguły, kiedy jest zmiana organizacji ruchu, problemy są najwyżej przez dwa lub trzy dni, kiedy to kierowcy uczą się nowych zasad - nie ukrywa Piotr Hamarnik z krakowskiego ZIKiT-u. - Część utrudnień wynika z tego, że tam nie ma alternatywnej drogi. Jeżeli w tym tygodniu kierowcy wciąż będą zmagać się z kłopotami, to będziemy zastanawiać się nad reorganizacją ruchu.
Jednym z pomysłów okolicznych mieszkańców jest wprowadzenie zakazu ruchu dla obcych samochodów. Na razie są tam jedynie znaki, że ulice dojazdowe do Podwala są ślepe.
Remont tego odcinka trasy przy Plantach potrwa do końca czerwca. Kierowcom zalecamy, aby w te okolice się nie wybierać.
(Maciej Skowronek/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: