"Zapnijcie pasy. Niedługo podobną, mega zieloną metamorfozę zobaczycie w sercu Krakowa" - napisał 4 grudnia na Twitterze Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, zamieszczając zdjęcia jednej z głównych ulic Kopenhagi, zamienionej w park. Jak przekonywał, również nasze miasto w rejonie Hali Targowej oraz ul. Grzegórzeckiej przejdzie analogiczną rewolucję.
Radio Kraków jako pierwsze dotarło do nieoficjalnych planów architektonicznych, mających zrewitalizować betonowy plac pomiędzy ulicami Grzegórzecką, Metalowców oraz wyjazdem z remontowanego wiaduktu kolejowego na ul. Dietla.
We wstępnej koncepcji prac, widzimy nie tylko zawężenie ruchu do jednego pasa dla samochodów, ale również nasadzenie przynajmniej kilkudziesięciu drzew, zielone przystanki tramwajowe oraz całkowicie nową koncepcję Hali Targowej, która umożliwi zejście z planowanego centrum przesiadkowego na remontowanym wiadukcie kolejowym.
O komentarz do planów architektonicznych zwróciliśmy się oficjalnie do Zarządu Zieleni Miejskiej. "Koncepcja na plac Grzegórzecki powstaje w ZZM, pracują nad nią urzędnicy z wielu jednostek. Jest odpowiedzią na wyzwania, jakie staną przed miastem po uruchomieniu przystanku Kraków Grzegorzki, szczegóły przedstawimy w tym tygodniu po rozmowach z przedstawicielami spółki Unitarg, która jest dla nas bardzo ważnym partnerem w tym projekcie" - tłumaczy dyrektor Piotr Kempf. Jak dodaje, koncepcja będzie uwzględniała wprowadzenie dużej ilości zieleni, a także retencję wody. "Siłą napędową zmian w tym rejonie Krakowa jest PKP, które trwałe zmienia oblicze tej części miasta, realizując swoją inwestycję" - mówi rozmówca Radia Kraków.
Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, wstępne rozmowy prowadzone są już z przedstawicielami kolei, którzy wyrazili się o projekcie bardzo pozytywnie. Planowany termin oddania inwestycji to przełom lat 2022/2023.
Poniżej trzy ujęcia "przed" i "po" modernizacji rejonu Hali Targowej.