Spotkanie z mieszkańcami Krakowa Rafał Trzaskowski poświęcił kwestiom bezpieczeństwa. Kandydat na prezydenta zwrócił się do publiczności z pytaniem, czy należy zwiększyć sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, Unią Europejską czy oba sojusze jednocześnie. Jak podkreślił, jego zdaniem kluczowe jest zaangażowanie zarówno w relacje transatlantyckie, jak również te wewnątrz UE.
"Polska jest liderem nie tylko w regionie"
"W tym świecie, który jest tak nieprzewidywalny, trzeba wzmacniać nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i trzeba robić absolutnie wszystko, żeby przekonywać administrację prezydenta (Donalda) Trumpa do zachowania przewidywalnego; tłumaczyć racje, przede wszystkim tłumaczyć, że jeśli Putin nie daj Boże wygrałby tę wojnę, to że straci na tym i bezpieczeństwo Europy, ale również bezpieczeństwo USA. Ale z drugiej strony musimy również zrobić absolutnie wszystko, żeby wzmacniać nasze więzi z Unią Europejską i w Unii Europejskiej, i żeby przekonywać naszych partnerów, że muszą na serio potraktować bezpieczeństwo" - powiedział Trzaskowski.
Dodał tez, że obecnie Sojusz Północnoatlantycki "jest najważniejszy, daje nam bezpieczeństwo i nikt nie powinien podważać jego roli", ale "musimy tym samym wzmacniać zdolności obronne w ramach UE". Zdaniem Trzaskowskiego, w kwestii roli kraju w Europie powinno działać ponadpartyjne porozumienie, które udawało się osiągnąć w ostatnich dziesięcioleciach.
Kandydat KO podczas spotkania wskazywał na znaczenie Polski w UE, zaznaczając, że dzisiaj "nie da się podejmować decyzji dotyczących bezpieczeństwa europejskiego bez Polski". Jak ocenił, "dzisiaj jesteśmy w samym centrum", a Polska jest nie tylko liderem w regionie, ale również w całej Europie.
"Polska jest w wyjątkowej sytuacji w historii, kiedy jest liderem Europy. Jest liderem Europy i formalnie - bo przewodzimy UE - i jest liderem Europy na serio, w rzeczywistości. Dzisiaj nie siedzimy jak przez dziesięciolecia na ławce rezerwowej, dzisiaj gramy w pierwszym składzie, powiem więcej, gramy pierwsze skrzypce, dlatego że jesteśmy wiarygodni dla Amerykanów (...), jesteśmy wiarygodni również dla naszych partnerów z Unii Europejskiej. Jesteśmy także wiarygodni dla Ukraińców, którym pomagamy, którzy walczą również o naszą wolność i bezpieczeństwo" - zaznaczył kandydat na prezydenta. Zaapeował, aby "nie zmarnować szany, aby wzmacniać Polskę i jej bezpieczeństwo".
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.