Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

R. Terlecki o sondażu RK: Małopolanie są odpowiedzialni

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.06.04 06:31 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 04:11 )
"Ten sondaż pokazuje, że mieszkańcy Małopolski są odpowiedzialni i dbają o rozwój i wychowanie dzieci"- wypowiada się poseł Ryszard Terlecki.


Tak poseł PiS skomentował opublikowane dziś wyniki badania przeprowadzonego przez TNS OBOP, na zlecenie Radia Kraków. Gdyby mieszkańcy Małopolski mogli o tym zdecydować - szkolne obiady dla dzieci byłyby bezpłatne. Darmowe byłyby też żłobki i przedszkola. Spodziewałem się innych wyników - mówił w Radiu Kraków Ryszrad Terlecki.

Dziś 4 czerwca rocznica pierwszych po wojnie częściowo wolnych wyborów. Tak skomentował ją profesor Terlecki:

"Zupełnie inaczej patrzę na to teraz, inaczej patrzyłem na to wtedy" - tak czwarty czerwca 1989 roku, rocznicę pierwszych po wojnie częściowo wolnych wyborów wspomina krakowski poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jego zdaniem to zwycięstwo zostało zepsute, a potem zmarnowane. Pozwolono postkomunistom urządzić się w Polsce, nie rozliczono stanu wojennego i zbrodni komunistycznych - przekonywał na naszej antenie poseł Terlecki.

Jak jednak zastrzegał to był sukces wolności - uchyliliśmy furtkę, która potem poszli Węgrzy, Czesi, Niemcy - mówił poseł Terlecki.


Zapis rozmowy Jacka Bańki z profesorem Ryszardem Terleckim - historykiem, wykładowcą, posłem PiS.

Szkoda panu posła Wpilera, który odszedł z PiS?

- Może szkoda, ale młodzi lubią szukać własnej drogi. Niech spróbuje.

To była jego decyzja czy musiał?

- Chciał, zobaczymy, sam się przekona jak to jest trudno samemu i jakie głupstwo zrobił.

Myśli pan, że realna może stać się jego współpraca z posłem Gowinem?

- Myślę, że to jedyna perspektywa, próba budowy kolejnej "grupeczki", która będzie na obrzeżach polityki się szamotać. Nie ma to sensu, ale jak ktoś ma ambicje, niech próbuje.



Los tych wszystkich, którzy opuścili PiS pokazuje, że ma pan racje.

- Pokazuje to także lot tych, którzy znaleźli się poza PO. Życie polityczne na marginesie polityki ma sens jeśli decyduje się na emeryturę a nie aktywność.

Pamięta pan swój 4 czerwca 1989 roku?

- Świetnie pamiętam, oczywiście zupełnie inaczej na to patrzyłem wtedy, inaczej patrzę dziś. Wtedy było to bardzo ważne wydarzenie, choćby dlatego, że po 40 latach w wyborach w Polsce można było coś wybierać. To był ogromny krok naprzód. Potem okazało się, ze został to zepsute, a potem, że zostało zmarnowane, że pozwolono komunistom się urządzić w Polsce, że nie rozliczono stanu wojennego, zbrodni komunistycznych, pozwolono na taką mdłą kontynuację PRL-u.

Jak pan jako poseł, historyk, wykładowca, były szef IPN-u mówi swoim studentom o tym co wydarzyło się w 1989 roku. Mówi pan o zdradzie, układzie?

- Mówię o tym co zdobyliśmy wtedy, o tym, że uchyliliśmy tę furtkę, którą potem poszli poszli Węgrzy, Czesi, Niemcy. Był to wielki sukces wolności. To parcie Polaków na odsunięcie komunistów od władzy – bo tak trzeba te wybory oceniać. Oczywiście mówię tez o tym, co się stało później. Już parę dni później zmieniono ordynacje wyborczą, żeby komuniści się nie zdenerwowali, a Solidarność wysyłała telegramy do zarządów okręgów, żeby nie wychodzić na ulicę z manifestami radości, bo może się ktoś obrazić.

Jest co świętować? Prezydent Komorowski mówi, że 2014 powinien być całorocznym świętem, związanym z 25-tą rocznicą pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce.

- Nie mam nic przeciwko temu, ale uważam, że w przyszłym roku bardziej powinniśmy obchodzić setną rocznice wymarszu legionów i początku walki Polski o niepodległość po okresie zaborów, że tamten sukces bardziej zasługuje na to, żeby obchodzić rok zwycięstwa. Rok początku, przełomu, ogromnej zmiany po 120 latach niewoli, kiedy zaczynała się na nowo walka o niepodległość.


Pan będzie dziś świętował 24- tą rocznicę? Jakiś toast?

- Raczej świętuje rozmawiając z panem, to raczej taka forma.

Na zlecenie Radia Kraków TNS OBOP zapytał mieszkańców Krakowa jakich usług darmowych oczekiwaliby od władz Krakowa. Większość wskazała darmowe obiady i przedszkola. Co myśli pan o tych wynikach? Jest to rodzaj roszczeniowości?

- Bardzo mnie cieszą te wyniki. Myślałem, że mieszkańcy będą chcieli darmowej komunikacji, czy wywozu śmieci. Jeżeli myślą o dzieciach to znaczy, że o nowych pokoleniach, o szkole, o systemie wychowania. To dobrze, bo w Krakowie jest bardzo źle, dzieci przestają jeść obiady, bo one znacznie podrożały po tych działaniach wiceprezydent Okońskiej. To, że w ankiecie wychodzi, że mieszkańcy oczekują zmiany to dobrze świadczy o poziomie świadomości społecznej mieszkańców Krakowa.


Wiem, że jest pan nieprzejednanym krytykiem Anny Okońskiej-Walkowicz , ale pani wiceprezydent pytana w Radiu Kraków o te badania powiedziała, że nie jest to obowiązek gminy tylko obowiązek rodziców. A obowiązkiem gminy jest stworzenie do tego odpowiednich warunków. Zadała pytanie dlaczego wszyscy podatnicy mieliby płacić za obiady skoro niektórzy dzieci nie mają?

- Bo jest to nowe pokolenie, o które powinniśmy się troszczyć. A nie każdego na to stać, to jest ponury obraz rzeczywistości. To, że brakuje przedszkoli, że zwolniono tylu nauczycieli – to wszystko źle świadczy o sposobie zarządzania edukacją i oświata w Krakowie.

Jak słyszymy to nie koniec prób zreformowania siatki krakowskich szkół. Teraz wiceprezydent mówi o szkołach zawodowych. A to po wejściu ustawy o szkolnictwie zawodowym.

- Zobaczymy jak to będzie, przypomnę niesławne działania sprzed dwóch lat pani wiceprezydent, kiedy podjęto starania zamknięcia dwóch dobrze prosperujących szkół zawodowych. Nie mam przekonania, że pani wiceprezydent poprawi stan oświaty. Raczej będzie myśleć, żeby poprawić stan kasy miejskiej prezydenta Majchrowskiego. Po to została powołana i to wydaje mi się jest jej zadaniem, a nie troska o dzieci czy edukację w Krakowie.

Czekamy zatem na pierwsze propozycje władz miasta po tej ostrej krytyce.




Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię