Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

R. Gwiazdowski: W Krynicy spotyka się duży biznes

  • Kraków
  • date_range Czwartek, 2013.09.05 06:53 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:30 )
Propozycja premiera tak naprawdę powoduje powolne wygaszanie Otwartych Funduszy Emerytalnych - tak pomysł zmian w systemie emerytalnym komentował na naszej antenie Robert Gwiazdowski z Centrum imienia Adama Smitha.

źródło: Centrum im. Adama Smitha


Premier zaproponował wczoraj, by część obligacyjna OFE została przekazana do ZUS. O części akcyjnej Polacy mogliby decydować - czy chcą, by ich składki emerytalne trafiały do ZUS, czy pozostały OFE.

Komentarze ws OFE na Forum Ekonomicznym

Mamy zły system emerytalny, OFE są jego częścią i ten system musimy zmienić - mówił Robert Gwiazdowski. Jak twierdzi, emerytury nie muszą być finansowane ze składek, mogą być finansowane na przykład z podatku VAT. Dziś propozycją zmian w systemie emerytalnym zajmie się rząd.


Zapis rozmowy Jacka Bańki z Robertem Gwiazdowskim z Centrum imienia Adama Smitha.

Jak to jest z tym Forum Ekonomicznym? Niby mniejsza liczba uczestników a z drugiej gorące dyskusje, jak na przykład w przypadku OFE. O to w tym chodzi?

- Nie. W Krynicy chodzi oto, żeby w jednym miejscu byli ludzie, którzy przy piwie mogą wieczorem porozmawiać i wymienić poglądy. W Krynicy, w ciągu 23 lat, zapadały ważne decyzje dotyczące spółek państwa. Prawda jest taka, że o tym, o czym się tu rozmawia, potem toczą się różne negocjacje. Tego typu fora cieszą się zasłużenie odpowiednią renomą.

Mamy gorącą dyskusje wokół OFE i wizytę premierów. Jak pan ocenia decyzję premiera?

- Moim zdaniem rząd prowadził od początku grę w celu poprawienia wyników w Excelu w budżecie, deficycie i długu publicznym. To, co zaproponował premier to powoduje wygasanie OFE. Nie mam nic przeciwko. Tworzenie OFE było błędem. Mamy zły system emerytalny. OFE nie są złe, cały system jest zły. On godzi w młodych ludzi. Musimy zmienić model emerytalny. Emerytury mogą być finansowane z VAT-u na chipsy albo z VAT-u na soki owocowe. One wynoszą 8% a nie 23%. To dziwne.

Jakie zatem będą nasze emerytury?

- To wiemy. Będą niskie. Zwłaszcza wasze emerytury. Moje pokolenie, jako, że nie mogliśmy w pewnych czasach niczego robić, to zrobiliśmy wyż demograficzny. Teraz się to zmienia. Wy będziecie w bardzo złej sytuacji.

Inne propozycje szefa PiS to na przykład 1% podatek dochodowy dla sieci handlowych przez pięć lat. Jak pan to ocenia?

- Ja uważam, że 1% podatek dochodowy dla wszystkich to dobre rozwiązanie. Nie wiem dlaczego dla sieci handlowych i tylko na 5 lat. Podatek dochodowy jest złym podatkiem. Lepszy jest firm przychodowy. To w ogóle nie jest zmartwienie. Problem jest taki, że przewodniczący Kaczyński przyjechał do Krynicy po to, żeby „Pójść po nas”. On tego nie powiedział, ale tak to można interpretować. On sugeruje, że większość biznesu ma powiązania z PRL i służbami. Moi sąsiedzi handlują pietruszką czy mają warsztat szklarski. Nie wyglądają na agentów. Tego typu ludzie tworzą 70% PKB. Jak słyszę, że mają płacić więcej pracowników albo będą płacić wyższe podatki to jest to kuriozum. Tusk może liczyć na Kaczyńskiego. On zawsze powie coś takiego, że trend się odwraca.

Jak środowiska biznesowe odbierają te słowa o powiązaniach z PRL-em?

- Pan Kaczyński uogólnia przypadki. One oczywiście są, ale to nie jest norma. Ciekawe jest to, że po pierwszym wystąpieniu Tuska, we wtorek na wieczornych panelach przy piwie ironicznie je komentowano. W środę rano jak przeczytano wywiad z panem Kaczyńskim to „przykrywka była wyśmienita”. W ogóle przestali się czepiać Tuska.

Czyli szef PiS przykrył szef rządu?

- Trwa ewidentna „przykrywanka”. Jeden czekał na drugiego, żeby zacząć swoje wystąpienie. To bolączka Polski. Politycy żyją w alienacji od gospodarki. Jeden patrzy na drugiego. To zła wiadomość dla przedsiębiorców.

Co z tym kryzysem, o którym mówił premier?

- Premier powiedział, że kryzys sobie poszedł. Czy on go słyszał? Prawdą jest, że dajemy sobie wyjątkowo radę z kryzysem. Jak pisał Karol Darwin: ci, którzy wyjdą zwycięsko to ci, którzy są dobrze przystosowani do zmian. Tacy są polscy przedsiębiorcy. W Krynicy spotyka się duży biznes. To 30% PKB. Małe i średnie przedsiębiorstwa to reszta. Tego nie rozumieją politycy.

To nie najlepsze świadectwo dla klasy politycznej, zatem pytam: po co to całe Forum Ekonomiczne?

- Ja jestem adwokatem. Nie mogę zdradzać tajemnic rozmów, w których uczestniczyłem.


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię