Prezes Ryanair zapowiedział, że ośrodek zacznie działać w 2025 r., umożliwi szkolenie do 500 osób dziennie, stworzy 150 miejsc pracy. Michael O'Leary wskazał podczas czwartkowej uroczystości związanej z rozpoczęciem inwestycji, że dzięki nowemu centrum treningowemu o wartości 130 mln euro (600 mln zł) możliwe będzie szkolenie do 500 pilotów, członków personelu pokładowego, obsługi naziemnej i administracji dziennie. Kompleks zostanie wyposażony przez przewoźnika w nowoczesną technologię, w tym 10 innowacyjnych symulatorów lotu – osiem hydraulicznych oraz dwa stacjonarne. Będą wśród nich pierwsze symulatory Boeinga 737-8200 „Gamechanger” w Polsce. Dzięki centrum powstanie 150 nowych miejsc pracy dla szkoleniowców z branży lotniczej.
W ciągu najbliższych dwóch lat zamienimy to ziemniaczane pole, na jedno z najbardziej nowoczesnych centrów szkoleniowych w Europie
- zapowiedział na placu budowy prezes Ryanair. Dodał, że pierwsza część przedsięwzięcia z sześcioma symulatorami powinna rozpocząć działalność w pierwszej połowie przyszłego roku, a całość zostanie ukończona w kolejnych miesiącach.
Według niego decyzja o budowie centrum symulatorowo-treningowego w Krakowie potwierdza szczególne znaczenie Polski i regionu Europy środkowo-wschodniej dla irlandzkiego przewoźnika. Będzie to siódma tego typu placówka Ryanaira w Europie i pierwsza w naszej części kontynentu.
Jak podkreślił O'Leary, nowa inwestycja to kolejny element współpracy z miastem Kraków, województwem małopolskim i lotniskiem Kraków Airport, w którym Ryanair posiada swoją największą w regionie bazę operacyjną i jest największym przewoźnikiem z 55 proc. udziałem rynku przewozów lotniczych. W tym sezonie stacjonuje tam 11 jego samolotów.
Nowy budynek powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie krakowskiego lotniska, kilkaset metrów od terminala pasażerskiego. Istotnym elementem inwestycji – wskazali przedstawiciele przewoźnika i miasta – będzie wspólna budowa nowej drogi, która połączy centrum szkoleniowe i terminal pasażerski i usprawni ruch pomiędzy nimi.
Wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że przedsięwzięcie irlandzkiego przewoźnika „ma bardzo istotne znaczenie dla rozwoju miasta, całej Małopolski, ale także samego Ryanaira”.
Pokazujemy, że dobre projekty mogą być realizowane ponad podziałami politycznymi
- dodał Raś, zwracając uwagę na zgodną współpracę przy jego przygotowaniu władz centralnych, miasta i województwa.
Kraków jest punktem odniesienia dla gospodarki turystycznej w Polsce, a ta inwestycja to sygnał i bodziec do dalszego jej rozwoju
- zaznaczył wiceminister sportu i turystyki.
Irlandzka linia lotnicza Ryanair operuje obecnie z 13 lotnisk w Polsce, z których na sześciu ma swoje bazy operacyjne z łącznie 42 samolotami. Według przedstawionych danych w tym roku przewoźnik planuje obsłużyć w naszym kraju ponad 18,5 mln pasażerów, o 10 procent więcej niż przed rokiem.