Jak poinformowała PK we wtorkowym komunikacie, akt oskarżenia skierowany przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie do tamtejszego Sądu Okręgowego dotyczy 17 osób, którym zarzucono przestępstwo wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznych ilości środków odurzających. Oskarżonym grozi kara od 3 do 20 lat więzienia.

Zgodnie z ustaleniami śledczych, członkowie grupy w okresie od września 2023 r. do lutego 2024 r. dokonali sześciu przemytów z Hiszpanii do Polski ponad 3330 kg marihuany i 700 kg haszyszu, których czarnorynkowa wartość wynosiła 94 mln zł.

Narkotyki transportowano z okolic Alicante w Hiszpanii w okolice Krakowa w specjalnie przygotowanych skrzyniach przewożonych w naczepach tirów. Ustalono również odbiorców narkotyków w Polsce oraz sposoby ich dystrybucji, a także szczegóły innych przestępstw narkotykowych popełnianych przez członków zorganizowanej grupy przestępczej i osoby z nimi współpracujące.

Jak przypomnieli prokuratorzy, grupę rozbito w wyniku akcji funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji w lutym zeszłego roku. Policjanci weszli wtedy do warsztatu samochodowego w podkrakowskiej miejscowości, gdzie odnaleźli 1178 kg marihuany i 705 kg haszyszu. Zatrzymano wówczas siedem osób. Ponadto w miejscu zamieszkania jednego z zatrzymanych ujawniono znaczne ilości różnego rodzaju narkotyków, w tym ponad 9 litrów płynnej amfetaminy, 2 kg klefedronu (4-CMC), ok. 3 tysiące tabletek ecstasy (MDMA) oraz prawie 2,5 kg kokainy o wartości ponad 900 tys. zł.

W toku śledztwa postawiono zarzuty 17 osobom, a wobec 11 z nich sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Ponadto w sprawie zastosowano zabezpieczenie majątkowe na mieniu podejrzanych: nieruchomościach, samochodach, gotówce, monetach kolekcjonerskich i zegarkach o łącznej wartości ponad 1,4 mln zł.