Jak mówią mieszkańcy - teraz na autobus czeka się nawet kilkadziesiąt minut, bo te jadące z centrum notują spore opóźnienia.
Jest dużo gorzej, bo na Rondzie Barei są wielkie korki, a tramwajem można je było ominąć. Teraz nie jeżdżę do centrum, robię zakupy w pobliżu domu.
- mówią mieszkanki Mistrzejowic
Zarządu Transportu Publicznego zapewnia, że urzędnicy zrobili wszystko co mogli, żeby pomóc mieszkańcom. Sebastian Kowal tłumaczy, że autobusy jeżdżące między Rondem Piastowskim a Mistrzejowicami są wystarczającym zastępstwem za tramwaj.
Ta oferta, która teraz obowiązuje między pętlą a rondem w naszej opinii jest wystarczająca. Na wielu liniach nie wprowadziliśmy wakacyjnych ograniczeń.
- mówi Kowal
Tymczasem okazuje się, że cięć w rozkładach jazdy nie wprowadzono tylko na liniach numer 139, 182 i 482.
Na pewno na początek można było wyznaczyć autobus zastępczy, który dowiózłby pasażerów do tramwaju. Nawet jakąś krótką linię z Mistrzejowic do Ronda Piastowskiego. Można było też nie ograniczać kursów autobusów, na 7 czy 8 linii, które tam dojeżdżają - częstotliwość połowy została ograniczona.
- mówi Jacek Mosakowski z Platformy Komunikacyjnej Krakowa.
Mieszkańcy podnosili także kwestię lepszego skoordynowania rozkładów jazdy autobusów z rozkładami tramwajowymi przy Rondzie Piastowskim, bo oczekiwanie na przesiadkę w upale jest dla nich nie do zniesienia. ZTP odpowiada jednak, że to co ułatwiłoby życie mieszkańcom Mistrzejowic wprowadziłoby ogromne zamieszanie na pozostałej trasie przejazdu autobusu.
Jeżeli zaczniemy poprawiać rozkład na jednym odcinku, to pasażerowie korzystający z tej linii na końcowym fragmencie trasy będą domagali się by dostosować rozkład pod ich potrzeby
- wyjaśnia Sebastian Kowal
Zaletą jest to, że Zarząd Transportu Publicznego wprowadził kursy linii autobusowej 482 także w weekendy. Nie będzie jednak dodatkowej linii zastępczej, a tramwaje nie wrócą szybko na remontowany odcinek. Z zapowiedzi firmy Gulermak wynika, że przebudowa pętli Mistrzejowice potrwa co najmniej do końca sierpnia. Niewykluczone, że ta data się zmieni, bo na budowie nowej linii tramwajowej wciąż znajdowane są stare niewybuchy, co spowalnia prowadzone tam prace.