Chodzi o projekt wniesiony w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, który przewiduje wydłużenie terminu wejścia w życie zakazu użytkowania kotłów bezklasowych do 1 stycznia 2026 r. (w uchwale antysmogowej dla Małopolski) oraz dopuszczenie stosowania paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym poniżej 20 proc. (w uchwale antysmogowej dla Krakowa).
"Podjęte przez Państwa radnych decyzje, które miałyby zaprzepaścić lata wspólnej pracy na rzecz poprawy jakości powietrza, zarówno w Krakowie jak i w Małopolsce, będą miały swoje negatywne konsekwencje dla zdrowia mieszkańców. Dlatego nie pierwszy raz apeluję do Państwa o nieprzychylanie się do tego typu projektów czy inicjatyw" – czytamy w liście prezydenta skierowanym do przewodniczącego oraz radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego.
Urząd argumentuje, że miasto od kilkunastu lat walczy o poprawę jakości powietrza, wymieniając nieekologiczne źródła ciepła i prowadząc kampanie informacyjne, co, jak stwierdza, doprowadziło do poprawy jakości powietrza, a stężenia substancji odnotowywane przez stacje monitoringowe w Krakowie ulegają sukcesywnemu obniżeniu.
"Naszym celem jest dążyć do całkowitej likwidacji niskiej emisji, a nie umożliwiać czy wracać do pomysłu spalania drewna i tym samym generować do powietrza dodatkowo cały szereg szkodliwych substancji" – zaznaczył w piśmie prezydent Jacek Majchrowski.
Z kolei inicjatorzy zmiany uchwały uzasadniają, że przesunięcie terminu wymogów dotyczących wymiany kotłów na terenie województwa i wydłużenie go o 3 lata dla kotłów bezklasowych jest uzasadnione w związku z kryzysem energetycznym i drastycznie rosnącymi cenami gazu, a zarazem brakiem wystarczających środków finansowych gmin na dofinansowanie wymiany źródeł ogrzewania.
"Ceny dla gazu dla przedsiębiorstw wzrosły w ciągu roku o ponad 300 proc. Gospodarstwa domowe w 2022 również zostaną objęte drastycznymi podwyżkami cen gazu, a ponadto odczują wzrost cen produktów i usług związanych z wyższymi kosztami energii przedsiębiorstw. Niepewna jest sytuacja gospodarcza w Polsce" – podkreślono w uzasadnieniu projektu.
Projekt nowelizacji uchwał antysmogowych obowiązujących na terenie Krakowa i Małopolski powstał w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej "TAK dla palenia węglem i drewnem. STOP gazo-lobby" i ma być rozpatrywany na najbliższej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego, 28 sierpnia.
W Krakowie zakaz palenia węglem i pozostałymi paliwami stałymi zaczął obowiązywać 1 września 2019 roku. Według władz miasta stolica Małopolski jest liderem w walce o czyste powietrze, ale efekt osiągnięty na przestrzeni wielu lat jest niweczony poprzez dalsze funkcjonowanie bezklasowych kotłów węglowych w gminach ościennych.
Radni województwa większością głosów zdecydowali we wrześniu ubiegłego roku o przesunięciu zakazu używania pieców bezklasowych z 1 stycznia 2023 na 1 maja 2024 r. Pozostałe zapisy uchwały z 2017 r. pozostały bez zmian - w nowo budowanych domach mają być montowane wyłącznie ekologiczne kotły 5 klasy. Do końca 2026 r. mieszkańcy są zobowiązani wymienić piece klasy 3 i 4. Radni Małopolski, którzy wprowadzili zmiany, podkreślali, że postępują zgodnie z wolą mieszkańców sygnalizujących, że ze względów ekonomicznych nie są w stanie na czas wymienić pieców.
W marcu 2023 r. Kraków złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie na zmianę uchwały antysmogowej, która, zdaniem miasta, powinna zostać wyeliminowana z porządku prawnego poprzez stwierdzenie jej nieważności w całości. Po odrzuceniu skargi przez WSA miasto złożyło 16 sierpnia skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.