Zdaniem kierowców meleksów rozporządzenie prezydenta naruszało prawa wolnego handlu. Takiego stanowiska prokuratura nie podzieliła: śledczy stwierdzili, że to prezydent zarządza drogami w mieście i ma prawo wprowadzać na nich ograniczenia.
Dla Jacka Majchrowskiego to jednak niewielkie pocieszenie: na początku stycznia wojewoda uchylił meleksowe rozporządzenie, uznając, że jest wadliwe pod względem formalnym. Teraz Kraków pracuje nad nowym rozwiązaniem, które ograniczy liczbę meleksów w centrum Krakowa.
Czytaj także: Mieszkańcy dzielnicy Kazimierz protestują: dlaczego meleksy zajmują miejsca parkingowe i za to nie płacą?
(Karol Surówka/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: