Dr Anna Łosiak, geolog planetarna, główna projektantka toru marsjańskiego ERC poinformowała w poniedziałek, że prace nad kilkusettonową, mierząca blisko 900 metrów kwadratowych konstrukcją trwały przez ostatnie miesiące z udziałem kilkunastu osób: geologów planetarnych, ekspertów logistyki i organizatorów zawodów.

„Powstały skrawek Czerwonej Planety to tzw. Marsyard, czyli miejsce, w którym przyszli inżynierowie kosmiczni mogą nauczyć się w bezpieczny sposób operować po powierzchni innej planety skonstruowanymi przez siebie robotami marsjańskimi” - wyjaśniła projektantka.

Marsyard skonstruowany jest z kilkuset ton czerwonego porfiru z podkrakowskiej kopalni Zalas. To skała, która występuje w okolicach Krakowa i – według konstruktorów - doskonale oddaje niektóre właściwości powierzchni Marsa.

Przeniesienie powierzchni Marsa do Krakowa – wskazała dr Łosiak - to angażujący projekt i dosyć spora operacja logistyczna. „Zaczęliśmy od prac teoretycznych już kilka miesięcy temu, kiedy to analizowaliśmy zdjęcia satelitarne Czerwonej Planety i wybieraliśmy charakterystyczne obszary, które możemy odwzorować na Ziemi. Aktualnie pracujemy nad tym, aby Marsyard był możliwie najbardziej realistyczny geologicznie, wyglądał atrakcyjnie, ale także pozwalał bezpiecznie przeprowadzić zawody łazików” - powiedziała geolog planetarna.

Tor marsjański będzie wykorzystywany podczas zawodów European Rover Challenge organizowanych od 10 lat w Polsce przez Europejską Fundację Kosmiczną. Tegoroczna edycja odbędzie się po raz pierwszy w Krakowie. Rywalizować w niej będzie 27 zespołów studenckich z 12 krajów.

Jak zapowiedziała dr Łosiak, krakowski tor, w odróżnieniu od poprzednich edycji, odzwierciedla inną część Marsa. „W poprzednich edycjach inspirowaliśmy się północnymi lokalizacjami na Marsie, szczególnie tymi, na których lądowały łaziki misji marsjańskich. W tym roku przenieśliśmy się w całkowicie inne miejsce i będziemy pracować na powierzchni Valles Marineris, największego kanionu w Układzie Słonecznym” - wskazała.

„To gigantyczna struktura geologiczna i jedno z ciekawszych miejsc na Czerwonej Planecie, szczególnie w kontekście badań i jego przyszłości, ponieważ to potencjalna lokalizacja budowy przyszłej marsjańskiej bazy” – dodała dr Łosiak.

Równolegle z zawodami łazików w ramach ERC zorganizowana zostanie konferencja popularnonaukowa, podczas której wystąpią specjaliści ze światowych agencji i firm kosmicznych.

Tegoroczny European Rover Challenge odbędzie się w dniach 6–8 września na terenie Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Wydarzenie jest otwarte dla wszystkich fanów Marsa, kosmosu i technologii kosmicznych. Dla odwiedzających przygotowana zostanie Strefa Inspiracji ERC, gdzie będą mogli skorzystać z bezpłatnych warsztatów i przeprowadzać eksperymenty naukowe na stoiskach wystawców.

Podczas tej edycji ERC, dzięki partnerstwu z Agencją Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego (EUSPA), odbędzie się także jedno z ośmiu europejskich spotkań platformy networkingowej ASSINI Matchmaking, wspierającej startupy z branży kosmicznej.

Organizatorami 10. edycji European Rover Challenge są Europejska Fundacja Kosmiczna oraz Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie. Projekt finansowany jest ze środków budżetu państwa, przyznanych przez ministra nauki.