19 osób zostało poszkodowanych w wyniku zderzenia miejskiego autobusu linii 193 z samochodem osobowym w poniedziałek po południu w Krakowie. Na skrzyżowaniu alei Róż i ul. Rydza-Śmigłego, gdzie doszło do wypadku, niedawno zmieniono organizację ruchu. Drogi w tym miejscu są już przejezdne.
Według informacji przekazanych przez biuro prasowe małopolskiej policji, samochód osobowy wymusił na skrzyżowaniu alei Róż i ul. Edwarda Rydza-Śmigłego na os. Zgody w Nowej Hucie pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z miejskim autobusem, w wyniku czego autobus z pasażerami zjechał z drogi, uderzając najpierw w betonową latarnię, a następnie w drzewo.
Natomiast kierowca samochodu osobowego ma zostać jeszcze w poniedziałek zatrzymany i przesłuchany przez policję. Według wstępnych badań był trzeźwy.
"Kierowca samochodu był trzeźwy. W tej sprawie będzie prowadzone śledztwo" - informuje Piotr Szpiech, rzecznik komendy miejskiej policji w Krakowie.
"Przeprowadzone zostaną jeszcze badania pod kątem środków działających podobnie do alkoholu. W związku z tym zdarzeniem będzie toczyć się postępowanie, w którym będziemy wyjaśniać jego dokładne okoliczności" - zapowiada Szpiech.
Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 14; akcja ratownicza trwała do godz. 16. Brały w niej udział dwa śmigłowce LPR, dziewięć zespołów ratownictwa medycznego i karetka straży pożarnej oraz 40 strażaków. Zaraz po zdarzeniu na miejscu wypadku służby wykonały triaż, czyli medyczną segregację pacjentów. Cztery z nich wymagały natychmiastowej pomocy, cztery kolejne pilnej, u 11 osób nie stwierdzono zagrożenia życia. O godz. 16.30 przywrócono ruch na skrzyżowaniu.
Dwa tygodnie temu w miejscu wypadku zmieniono organizację ruchu
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu alei Róż z Rydza-Śmigłego, w pobliżu parku Ratuszowego. To jedno z bardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Hucie, średnio ma tam miejsce jedna stłuczka miesięcznie - zwracają uwagę mieszkańcy.
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski mówi, że na skrzyżowaniu w Nowej Hucie, gdzie dziś doszło do wypadku, dwa tygodnie temu zmieniono organizację ruchu.
"Wszystkim poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Natomiast do kierowców zwracam się z apelem - zwracajcie uwagę na znaki drogowe! Na tym skrzyżowaniu dwa tygodnie temu zmieniono organizację ruchu, poprawiono również oznakowanie. Nie jeździjcie „na pamięć”! Odrobina nieuwagi może skończyć się nieszczęściem, jak w tym przypadku".