Złodziej jednak zamiast wysiąść z auta gwałtownie ruszył . Potrącił przy tym policjanta i uszkodził dwa zaparkowane samochody. Funkcjonariusze ruszyli w pościg a po chwili zdecydowali się oddać strzały.

Jak przekonuje Mariusz Ciarka z małopolskiej policji, zatrzymanie złodzieja to kwestia godzin. Ranny policjant został przewieziony do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża.





Tymczasem gotowy jest już akt oskarżenia w niemalże identycznej sprawie z lutego tego roku. Prokuratura rejonowa dla Krakowa - Podgórza oskarżyła Emanuela W. o "czynną napaść na policjanta podczas kontroli drogowej". Mężczyzna został zatrzymany przy Tesco na ul. Wielickiej. Był pod wpływem narkotyków, prawdopodobnie chciał więc uniknąć badania narkotesterem. Gdy usłyszał hasło 'stać, policja' wycofał swoje auto w funkcjonariusza i przygniótł go do zaparkowanego samochodu. Napastnik poddał się dopiero, gdy usłyszał strzały ostrzegawcze.

Jest oskarżony o czynną napaść na tego policjanta - mówi Bogusława Marcinkowska z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. - Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Oskarżony nie przyznaje się do winy - twierdzi, że nie zauważył że wokół niego są policjanci. Został już aresztowany.

(Karol Surówka/ko)