Projekt dotyczy zasad współpracy administracji publicznej, organizatora ŚDM i innych podmiotów przy realizacji przedsięwzięcia. Ustawa jest konieczna, bo do wydarzeń o charakterze religijnym nie stosuje się przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - wyjaśnia poseł PiS Edward Siarka, który jest szefem sejmowej podkomisji zajmującej się ustawami dotyczącymi Światowych Dni Młodzieży. Jak podkreśla, pielgrzymom trzeba będzie zapewnić bezpieczeństwo, wyżywienie, noclegi, warunki sanitarne, transport.
"Ze wszystkim zdążymy" - zapewnia ks. Adam Parszywka z Komitetu Organizacyjnego ŚDM. "Przychodzi czas, kiedy trzeba podjąć twarde decyzje, kiedy musimy przystąpić do operacji składania elementów, które do tej pory stworzyliśmy" - mówi Radiu Kraków ks. Parszywka.
Marek Sowa z PO deklaruje, że jego klub będzie nad ustawą pracował. Polityk zwraca uwagę, że w rządowym przedłożeniu jest kilka spraw, które - według Platformy - należałoby poprawić. Po pierwsze nakładanie na Kościół obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa publicznego jest zbyt daleko idące. Jego zdaniem, taki obowiązek powinien spoczywać na wojewodzie. Spójny plan zabezpieczenia Światowych Dni Młodzieży ma być gotowy do 15 maja.
Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie i Wieliczce, spotkanie z papieżem Franciszkiem - potrwają od 26 do 31 lipca. Szacuje się, że w wydarzeniu może wziąć udział 2,5-3 mln osób. Swoją obecność potwierdził też prezydent Polski Andrzej Duda.
Tegoroczne spotkanie z papieżem będzie się odbywać pod hasłem: "Błogosławieni miłosierni". Taki sam tytuł nadano hymnowi światowego spotkania młodych.
IAR, Teresa Gut