Zawodników na podium w kilku kategoriach wiekowych udekorowano na scenie przy krakowskich Błoniach.
Pogoda nie rozpieszczała - było chłodno, do tego na przemian pada deszcz ze śniegiem. Temperatura to zaledwie kilka stopni Celsjusza. Wprawionym biegaczom te warunki nie przeszkadzały, jednak amatorzy, którzy próbowali pierwszy raz swoich sił w długodystansowym biegu byli nieco wystraszeni warunkami atmosferycznymi.
Jak mówią organizatorzy, większość z zawodników to krakowianie. Zostali podzieleni na grupy według stopnia zaawansowania w bieganiu i możliwości czasowych pokonania dystansu ponad 21 kilometrów. Pierwsi zawodnicy pojawili się na mecie około południa. Organizatorzy zapewnili dla nich posiłek regenerujący.
Niedzielny bieg dla części uczestników był pierwszym długodystansowym, ale spora grupa traktowała go jako trening przed zbliżającym się kwietniowym Cracovia Maratonem.
Dochód z biegu trafi do fundacji, która działa na rzecz dzieci z wrodzonymi wadami serca, założonej przez kardiochirurga prof. Janusza Skalskiego.