"15 października Polacy zadecydowali, że w Polsce będzie rządziła koalicja Platformy Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. Mimo różnych poglądów na pewne sprawy, razem zmieniamy Polskę, razem naprawiamy Polskę po tragicznych rządach PiS" - powiedział Komarewicz na konferencji prasowej. Miszalskiego określił kolegą z koalicji i zaznaczył: "Naturalną rzeczą jest to, że na niego oddam swój głos".
Jak przekonywali inni członkowie Polski 2050, Miszalski rozumie specyfikę miasta i zadba o jego bezpieczeństwo miasta w trudnych czasach. Aktorka i aktywistka społeczna Patrycja Durska zauważyła, że Miszalski chodzi do teatrów i to utwierdza ją w przekonaniu, że jako prezydent zadba o kulturę w mieście.
Kandydat KO ocenił, że koalicja demokratycznych stronnictw, która wygrała wybory 15 października, teraz przekłada się na "koalicję 21 kwietnia".
"Kraków potrzebuje zmian" - mówił Miszalski podkreślając, że zmiany muszą być stopniowe, a nie rewolucyjne.
Miszalskiego w I turze poparło ponad 37 proc. głosujących, Gibałę - prawie 27 proc.
II tura wyborów na prezydentów miast, burmistrzów i wójtów odbędzie się w niedzielę w 748 gminach i miastach.