Północna obwodnica Krakowa ma połączyć Modlniczkę z Mistrzejowicami, czyli istniejącą zachodnią obwodnicę Krakowa z budowaną właśnie wschodnią obwodnicą.
Tym samym całe miasto będzie już okrążone autostradą. Auta jadące z północy na południe do Katowic czy Rzeszowa nie będą już musiały wjeżdżać do miasta. Ruch powinien więc być mniejszy, przynajmniej jeśli chodzi o ciężarówki.
Kontrakt terytorialny to umowa między rządem a samorządem w sprawie kluczowych inwestycji infrastrukturalnych, które powinny jak najszybciej powstać. To, że północna obwodnica została wpisana na podstawową listę tego kontraktu oznacza, że trasa powinna powstać do 2020 roku.
Szacowany koszt inwestycji to blisko 2 miliardy złotych.
(Karol Surówka/ko)