Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie uzyskali informację o dwóch mieszkańcach Krakowa, którzy rozprowadzają narkotyki. 16 maja kryminalni na jednej z ulic na terenie Ruczaju zauważyli samochód, w którym według posiadanych informacji, kierujący miał ukrywać narkotyki. Kiedy 34-latek zatrzymał się na jednym z parkingów i wyszedł z pojazdu, funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję.

W związku z podejrzeniem, że w pojeździe mogą znajdować się znaczne ilości środków odurzających, policjanci dokonali przeszukania. W części ładunkowej samochodu kryminalni zauważyli przebudowaną podłogę przykrytą paczkami chipsów. Po wyładowaniu paczek z chipsami okazało się, że w podłodze znajduje się skrytka, w której ukryta była reklamówka z pieniędzmi w kwocie 1 000 000 koron czeskich (równowartość 170 tysięcy złotych) oraz kilka kompletów kluczy.

Na miejsce zadysponowano funkcjonariuszkę z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie wraz z psem tropiącym. Czujny nos psa o imieniu Suzi przeszkolonego do wykrywania środków odurzających i waluty wyczuł, że w samochodzie mogły znajdować się narkotyki. Jeszcze tego samego dnia policjanci przy wsparciu funkcjonariuszki z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie oraz psa będącego pod jej opieką, przeszukali mieszkanie mężczyzny na krakowskim Ruczaju. W trakcie przeszukania lokalu ujawnione zostały środki odurzające.

Tego samego dnia przeszukane zostało też mieszkanie na terenie Grzegórzek, gdzie miał przebywać drugi z mężczyzn, który zajmuje się dilerką. Drzwi otworzył 30-latek będący w zainteresowaniu funkcjonariuszy. W wyniku przeszukania wszystkich pomieszczeń, lokali użytkowych i pojazdów należących do dilerów kryminalni zabezpieczyli blisko 21 kilogramów marihuany, 7 kilogramów mefedronu oraz 240 gramów kokainy.

Obaj mężczyźni trafili do pomieszczeń dla zatrzymanych, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów posiadania i wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. 18 maja Sąd Rejonowy dla Krakowa Podgórza w Krakowie, wobec 30 i 34-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.