Jak przekazał w czwartek rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, do zatrzymania dilerów doszło w poniedziałek w Krakowie. Najpierw w jednym z mieszkań na terenie Dąbia został zatrzymany 23-latek, a następnie jego 25-letni współlokator, kiedy wieczorem wrócił na osiedle i szedł w stronę bloku.
W trakcie przeszukania zajmowanego przez nich mieszkania policjanci znaleźli prawie 4 kg marihuany, ponad 85 gramów mefedronu oraz niemal 80 gramów kokainy. W pomieszczeniach wykryto również ostre narzędzia, w tym karczownik i miecz samurajski, gotówkę oraz akcesoria pseudokibicowskie.
Mężczyznom postawiono zarzuty dotyczące posiadania znacznych ilości narkotyków i wprowadzania ich do obrotu, za co grozi do 12 lat więzienia. Decyzją sądu obaj podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.