Wezbrana woda w podhalańskich rzekach (fot. Przemek Bolechowski)
SĄDECCZYZNA Sytuacja powodziowa na Sądecczyźnie z godziny na godzinę staje się coraz poważniejsza. Rzeka Kamienica grozi wylaniem w centrum miasta. Na murze oporowym i obwałowaniu przy ulicach Bulwar Narwiku i Kraszewskiego trwa układanie worków z piaskiem. Wcześniej rzeka podtopiła kilka przecznic ul. Prusa w dzielnicy Zawada. Tam sytuacja jest już opanowana ale to w każdej chwili może się zmienić bo opady nie ustają. W mieście od kilku godzin obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Stany ostrzegawcze przekroczone są też na Dunajcu i Łubince. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje natomiast w całym powiecie nowosądeckim.
"W Muszynie zanotowano też pierwsze szkody spowodowane przez wezbrane rzeki i potoki" – mówi Czesław Wąsowicz z powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu.
Posłuchaj Czesława Wąsowicza
Wezbraniu rzek towarzyszy także seria awarii prądu spowodowanych porywistym wiatrem. W tej chwili na Sądecczyźnie bez prądu pozostaje ok. 13 tysięcy osób.
W Muszynie, wielokrotnie doświadczonej przez powodzie, w wałach nad rzeką Poprad zamontowano specjalne bramy, które uszczelniają zaporę. - Jesteśmy dziś lepiej przygotowani do takich sytuacji, ale to nas nie uspokaja – powiedział burmistrz Muszyny Jan Golba.
Mimo to na terenie gminy z brzegów wystąpiły potoki w okolicach ulicy Polnej oraz w Leluchowie, Wojkowej i Powroźniku. "Deszcz uaktywnił też osuwiska" – mówi Golba.
We wszystkich rzekach przepływających przez Sądecczyznę służby meteorologiczne notują podniesienie stanu wody. Stan ostrzegawczy zanotowano w Sękówce i Ropie w okolicach Gorlic. Strażacy musieli też interweniować do drzewa powalonego w korycie rzeki Biała w Łęgu w gminie Łososina.
Na przyjęcie większej ilości wody przygotowane są też zbiorniki retencyjne. Zbiornik w Rożnowie opróżniany był przez kilka ostatnich dni i dziś gotów jest przyjąć 550 mln m3 wody.
MAŁOPOLSKA ZACHODNIA Władze Oświęcimia przypominają numery alarmowe, pod którymi można zgłaszać ewentualne zagrożenia. W takich sytuacjach można dzwonić też do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Oświęcimiu
tel. 33 8448 980 lub na numer alarmowy straży miejskiej
986 .
Na ewentualne działania są przygotowani też strażacy z Oświęcimia. Kapitan Zbigniew Jekiełek przyznaje, że od wczoraj na służbie jest więcej strażaków.
Posłuchaj Czesława Wąsowicza
PODHALE Na Podhalu sytuacja jest stabilna. Przynajmniej na razie opady deszczu są mniej intensywne niż się spodziewano. W Tatrach z kolei pada śnieg, a TOPR ogłosił drugi umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
Jak zapewnia Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego, sytuacja może się szybko zmienić, dlatego wszystkie służby ratownicze zostały postawione w stan gotowości.
[
Posłuchaj:
]
Niektóre rzeki przekroczyły już stany ostrzegawcze. Tak jest m.in. na rzece Czarny Dunajec w Nowym Targu, gdzie woda przekroczyła stan ostrzegawczy o 20 cm. Nieco mniej wezbrały rzeki w Poroninie - o 5 cm. W Zakopanem Cicha Woda przekroczyła stan o 7 cm.
Jak informuje młodszy kapitan Andrzej Król-Łęgowski, rzecznik zakopiańskiej straży pożarnej, służby otrzymują sygnały o niewielkich podtopieniach, ale póki co nie jest to spowodowane wylewaniem górskich rzek i potoków.
[
Posłuchaj:
]
Opady deszczu spowodowały wezbranie wód w rzekach i potokach i lokalnie podtopienia. Woda wdarła się m.in do pomieszczeń piwnicznych Kliniki Ortopedii na Bystrem w Zakopanem i do magazynów mleczarni. Wszędzie tam w akcji ratunkowej uczestniczyło po kilka zastępów zawodowych straży pożarnej. Mniejszych zdarzeń - podtopień czy zalania przez wodę piwnic było kilkadziesiąt.
Na Podhalu stan wszystkich górskich potoków i rzek gwałtownie wezbrał przekraczając stany ostrzegawcze lub alarmowe. Sporo kłopotów strażakom sprawiają szczególnie niewielkie potoczki płynące przez Zakopane, które obecnie zmieniły się w rwące strugi wody.
(RK/ tvn 24 x-news.pl/ew)
Poziom wód w Sole wzbiera. Fot. Marek Mędela
Świnna Poręba zatrzymuje wodę.
